Co to za czasy recenzja

Co to za czasy

Autor: @Malwi ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
23 Polubienia
„Co to za czasy” Barbary Rybałtowskiej to powrót do świata rodziny Kalczyńskich, który pokochałam w poprzednich tomach sagi Bez pożegnania. Tym razem autorka przenosi nas w lata 90. i początek XXI wieku – okres pełen przemian, zaskoczeń i nieoczekiwanych zwrotów losu.

Czytając tę książkę, czułam się trochę jak gość w dobrze znanym domu, gdzie meble może nieco poprzestawiano, ale wciąż unosi się znajomy zapach przeszłości. Zofia, na progu sędziwej starości, i Kasia, odkrywająca siebie w nowych życiowych rolach, są jak dwa pokolenia próbujące odnaleźć się w szybko zmieniającej się rzeczywistości. Ich rozterki są mi bliskie – bo czyż każda z nas nie zadaje sobie czasem pytania: „co to za czasy”?

Barbara Rybałtowska nie zawodzi. Jej styl, pełen ciepła i refleksji, sprawia, że losy bohaterów chłonie się niemal odruchowo, jak listy od dawno niewidzianych krewnych. Nostalgia miesza się tu z humorem, wzruszenie z ironią, a codzienność – choć czasem absurdalna – pozostaje przejmująco prawdziwa.

To nie tylko książka o jednej rodzinie, ale też o nas wszystkich, o Polsce, która się zmienia i o ludziach, którzy próbują za nią nadążyć. I choć czasy są inne, pytania wciąż te same.

To, co najbardziej ujęło mnie w tej książce, to sposób, w jaki autorka oddaje ducha epoki. Lata 90. – czas transformacji, nowych możliwości, ale i wielkiego chaosu – ożywają na kartach powieści z całą swoją intensywnością. Barbara Rybałtowska z niezwykłą lekkością wplata w losy Kalczyńskich elementy ówczesnej rzeczywistości: zmieniające się obyczaje, narodziny kapitalizmu, pierwsze zagraniczne wyjazdy, a także rosnące poczucie niepewności wobec tego, co przyniesie przyszłość.

Kasia, która dojrzewa na moich oczach, z jednej strony zachowuje coś z dawnej siebie – wrażliwość, odwagę, wewnętrzną siłę – a z drugiej nie może uciec przed zmianami, jakie narzuca jej rzeczywistość. Obserwowanie jej zmagań z nowymi wyzwaniami, jej relacji z bliskimi i prób odnalezienia własnego miejsca w tej nowej Polsce, było jak rozmowa z kimś, kto wciąż się zmienia, ale pozostaje sobą.

Nie sposób też nie wspomnieć o Zofii – jej perspektywa, dojrzała i pełna dystansu, nadaje powieści głębi. To właśnie w jej słowach i przemyśleniach najmocniej wybrzmiewa tytułowe pytanie: co to za czasy? Jest w tym zdziwienie, nostalgia, ale też akceptacja – bo przecież świat nigdy nie stoi w miejscu.

Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że to nie tylko opowieść o bohaterach, ale też lustro, w którym odbija się część mojej własnej historii, moich wspomnień, moich pytań o zmieniający się świat. I może właśnie to jest największa siła tej powieści – że niezależnie od pokolenia, każdy może w niej odnaleźć coś swojego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-06
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Co to za czasy
Co to za czasy
Barbara Rybałtowska
8.3/10
Cykl: Bez pożegnania, tom 7

Przemiany ustrojowe to tło burzliwych wydarzeń w rodzinie Kasi i Zofii. Lata 90. przynoszą zmiany w Polsce, tymczasem Zofia staje przed wielką stratą i świadomością, że nic nie cofnie mijającego czas...

Komentarze
Co to za czasy
Co to za czasy
Barbara Rybałtowska
8.3/10
Cykl: Bez pożegnania, tom 7
Przemiany ustrojowe to tło burzliwych wydarzeń w rodzinie Kasi i Zofii. Lata 90. przynoszą zmiany w Polsce, tymczasem Zofia staje przed wielką stratą i świadomością, że nic nie cofnie mijającego czas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

W środku nocy
Człowiek cień

To miało być typowe lato w New Jersey… Ale Riley Sager, jak to on, nie pozwala na typowe historie. "W środku nocy" to thriller, który wciąga jak ciemność za oknem – zani...

Recenzja książki W środku nocy
Co tu po nas zostanie
"Co po nas zostanie" – refleksyjny finał

Sięgając po ostatni tom sagi "Bez pożegnania", czułam ekscytację, ale i pewien smutek – oto miałam po raz ostatni spotkać się z bohaterkami, których losy śledziłam z za...

Recenzja książki Co tu po nas zostanie

Nowe recenzje

Wilczym śladem
Rzetelny reportaż pełen pasji...
@kasiasowa1:

„Wilczym śladem. Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gon” to wyjątkowa pozycja dla wszystkich, którzy interesują s...

Recenzja książki Wilczym śladem
Obcy: 8 pasażer Nostromo
Gigerowski obcy kontra beletryzacja Fostera
@Asamitt:

Minęło ponad czterdzieści lat od realizacji obrazu filmowego, a Obcy nic się nie zestarzał. Jedynie kolejne części nada...

Recenzja książki Obcy: 8 pasażer Nostromo
Córka z Werony
"Córka z Werony"
@tatiaszaale...:

“Miejsce pomiędzy dzieciństwem a kobiecością to pustkowie pełne wrzosów i potworów, przez które wszystkie musimy przejś...

Recenzja książki Córka z Werony
© 2007 - 2025 nakanapie.pl