W środku nocy recenzja

Człowiek cień

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Malwi ·2 minuty
1 dzień temu
Skomentuj
22 Polubienia
To miało być typowe lato w New Jersey… Ale Riley Sager, jak to on, nie pozwala na typowe historie. "W środku nocy" to thriller, który wciąga jak ciemność za oknem – zanim się obejrzysz, jesteś w środku, otoczona niepokojem i napięciem, z którego nie sposób się wyrwać.

Kiedy czytałam o zniknięciu Billy’ego, czułam ten znajomy dreszcz – ten, który pojawia się, gdy historia dotyka naszych najgłębszych lęków. Zasypiasz w znajomym miejscu, a rano świat jest już inny. Ktoś zniknął. Coś się zmieniło. I nigdy nie wróci do normy. Ethan, dorosły już mężczyzna, wraca na Hemlock Circle i choć ulica wygląda tak samo, to pod jej powierzchnią coś się czai.

Sager jak zwykle mistrzowsko bawi się konwencją. Klasyczne motywy – zaginięcie dziecka, niewyjaśnione zjawiska, powrót do przeszłości – splata w fabułę, która nie daje chwili wytchnienia. Bohaterowie są wielowymiarowi, pełni tajemnic, a ich działania nie zawsze dają się przewidzieć. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy mogę ufać Ethanowi – czy może to on jest częścią tej zagadki?

Styl Sagera to jego znak rozpoznawczy – proza płynie, dialogi są naturalne, a opisy działają na wyobraźnię. Czytałam w nocy, co było błędem, bo po kilku rozdziałach zaczęłam nasłuchiwać odgłosów zza okna. A może to nie był błąd? Może właśnie tak trzeba czytać tę książkę – w środku nocy, gdy cień na ścianie wygląda podejrzanie znajomo.

I właśnie tu Riley Sager robi coś, co uwielbiam – wprowadza wątek paranormalny, który balansuje na granicy rzeczywistości i koszmaru. To nie jest typowy thriller, w którym wszystkie zagadki da się logicznie wyjaśnić. W "W środku nocy" nieustannie unosi się pytanie: czy to, co dzieje się na Hemlock Circle, ma racjonalne wytłumaczenie, czy może przekraczamy granicę tego, co możliwe?

Ethan nie tylko zmaga się z traumą z dzieciństwa i poczuciem winy, ale też zaczyna widzieć i słyszeć rzeczy, które nie powinny istnieć. Ślady obecności Billy’ego – czy to tylko wytwór jego wyczerpanej psychiki, czy może coś naprawdę powróciło? Sager sprawia, że czytelnik nieustannie się waha: duchy przeszłości to tylko metafora, czy może jednak… nie do końca?

Uwielbiam ten rodzaj grozy – subtelny, nieoczywisty, który sprawia, że nawet po zamknięciu książki myśli wciąż krążą wokół tej historii. Nie ma tu tanich sztuczek rodem z horroru, a jednak atmosfera zagęszcza się z każdą stroną. I to właśnie ta niepewność – psychologiczna, kryminalna i paranormalna – sprawia, że "W środku nocy" wyróżnia się na tle innych thrillerów.

Finał? Powiem tylko tyle: nie przewidziałam. I to chyba najlepsza rekomendacja, jaką mogę dać thrillerowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-08
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W środku nocy
W środku nocy
Todd Ritter "Riley Sager"
7/10

To miało być typowe lato w New Jersey… Najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek wydarzyła się na Hemlock Circle, miała miejsce na podwórku Ethana Marsha. Pewnej lipcowej nocy, dziesięcioletni Ethan i je...

Komentarze
W środku nocy
W środku nocy
Todd Ritter "Riley Sager"
7/10
To miało być typowe lato w New Jersey… Najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek wydarzyła się na Hemlock Circle, miała miejsce na podwórku Ethana Marsha. Pewnej lipcowej nocy, dziesięcioletni Ethan i je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Winy, które nosimy
Winy, które nosimy

Sebastian Bergman powraca – rozbity, niechciany, a jednak wciąż niezastąpiony. Po wydarzeniach, które wstrząsnęły Krajową Policją Kryminalną, wydział stoi na krawędzi up...

Recenzja książki Winy, które nosimy
Co tu po nas zostanie
"Co po nas zostanie" – refleksyjny finał

Sięgając po ostatni tom sagi "Bez pożegnania", czułam ekscytację, ale i pewien smutek – oto miałam po raz ostatni spotkać się z bohaterkami, których losy śledziłam z za...

Recenzja książki Co tu po nas zostanie

Nowe recenzje

Toskański ślub
Miłość, tajemnice i Toskania.
@maciejek7:

„Toskański ślub” to samodzielny debiut autorki, który muszę przyznać, że mnie nieco zaskoczył. Przyciągnęła mnie do sie...

Recenzja książki Toskański ślub
1975. Cóż to był za rok!
Rewelacyjna
@violetowykwiat:

Czy są wśród moich obserwatorów osoby urodzone w 1975 roku? Jeśli tak, to chciałabym wam pokazać coś naprawdę wyjątkowe...

Recenzja książki 1975. Cóż to był za rok!
Next time, Rory
Recenzja
@zaczytaj_ch...:

Next time Rory” – książka o miłości, która uczy ale też rani. Miłość od najmłodszych lat – brzmi jak z bajki, lecz ...

Recenzja książki Next time, Rory
© 2007 - 2025 nakanapie.pl