Królowa Dzikusów recenzja

Dlaczego ta seria jest tak słabo znana?!

Rety, ja wiem, że wydawnictwo nie jest jednym z większych, ale ta historia zasługuje na sławę! Bo uznanie od czytelników już ma! Całkiem słusznie.

Rzadko sięgam po polską literaturę, bo po prostu często nie mogę się z nią zgrać, ale tutaj kompletnie nie czuję tej obcości, świetnie się to czyta.

Opisy nie są przesadne, a jednocześnie wystarczające. Autorka skupia się na konkretach, a nie na owijaniu w bawełnę i to się ceni! Wciąż jest tu mnóstwo akcji, która rozwija się w zawrotnym tempie, radzę w pełni skupić się na czytanym tekście! Lata płyną, bohaterowie się rozwijają (chociaż nie każdemu jest to dane, celowo), fabuła nabiera rumieńców. CO TAM SIĘ DZIEJE.

Z każdym tomem jest coraz lepiej, pomieszanie z poplątaniem, ale to na plus, bo czuję tylko większe zaciekawienie, a ta KOŃCÓWKA. Wiedziałam, że to się kiedyś stanie, ale nie spodziewałam się, że w ten sposób. Pojawia się wątek, którego bym w życiu nie zgadła i nie zaplanowała, niby nie jest jakoś bardzo istotny dla samej fabuły, ale dla Aline myślę, że już bardzo!

Jedna rzecz średnio mi podchodzi, a mianowicie relacja między Aline i Ianem, zaczynam się gubić w ich uczuciach, w sensie jak mam je odbierać, niezależnie, w którą stronę tak naprawdę one zmierzają, to jednak zbyt słabo skupiamy się na ich emocjach, odczuciach względem siebie. To moje jedyne ale, ponieważ pozostawia we mnie dezorientację. Raz myślę, że wciąż się kochają, raz, że nienawidzą, chociaż myślę, że to celowa dezorientacja.

Polityczna część jest super, naprawdę sporo się tam dzieje, dużo zamieszania, strategii, niespodzianek. Rozterki Aliny dodają smaczku, bardzo podoba mi się rozwój jej postaci, nadal jest twarda, ale i bardziej ludzka, czy to matczyna odsłona? Sceny intymne były dobre. To naprawdę SOLIDNA książka, godna uwagi. Niby niepozorna książka, a jest naprawdę bogata.

Napięcie, romans, zdrada, rozpacz. Dostaniemy tam wszystko!

Trzeci tom jest zdecydowanie NAJLEPSZY i już nie mogę doczekać się kolejnego.

Polecam z ręką na sercu, jeśli tylko lubicie polityczne potyczki i małą problematyczną zgraję walczącą o swoje!