Talizman mocy recenzja

Spojrzeć w twarz tyrana i zobaczyć w nim odbicie całego żalu świata.

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
8 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nihal ma swoją misję. Musi odnaleźć kamienie mocy, aby uaktywnić talizman i w ten sposób dać możliwość wszystkim wojskom na skuteczne pokonanie Tyrana. W podróż nie wyrusza sama. Jest z nią Sennar, który wspomoże ją swoją magią oraz najwierniejszy giermek Lajos, który w końcu robi to co kocha i w czym czuje się doskonale. Nie wszystko idzie po myśli naszych bohaterów, gdyż dochodzi do nieszczęścia i ich misja może zostać zagrożona. Sennar, postanawia wziąć na swoje barki ciężar zadania, pytanie tylko, czy jest to dobry pomysł i czy na pewno wie, co robi?

Tyle krain, tyle zdarzeń. Nihal jest wybraną i aby zdobyć kamienie, nie może ot tak sobie wejść gdziekolwiek i powiedzieć, że chce i dajcie. Nie. Każdy kamień to będzie odkrywanie po troszeczku jej duszy, pragnień, marzeń, możliwości. Czasami będzie miała dosyć, czasami będzie chciała więcej, a innym razem będzie miała w sobie chęć zakończenia tego wszystkiego. Ma przy sobie jednak wiernych towarzyszy, którzy są w stanie oddać za nią życie i nie raz nadstawiają karku, bo przecież zło nie śpi.

Ta historia jest tak skrajnie emocjonalna, Od smutku, przez radość, po łzy. Czyli taka, jak powinna być, aby wywołać w nas czytelnikach tak bardzo potrzebne emocje. Tyle razy ile trzymałam kciuki za powodzenie tej misji, to nie zliczę. Ile razy łza zakręciła mi się w oku, również wiele. Czytając, wiele razy rozumiałam bohaterkę i jej rozterki, w końcu dziewczyna jest tak naprawdę w połowie człowiekiem, co upoważnia ją do wielu słabości. Najpiękniejsze jest jednak w tym wszystkim, że bez względu na wszystko, każdy z nich ma w sobie nadzieję i ona prowadzi ich dalej.

Nasi pozostali bohaterowie, jak Ido, czy Aires (którą spotkają w najbardziej nieprzewidywalnym miejscu), dają im czas. Walczą, zbierają siły, aby ta trójka doprowadziła misję do końca. Czy miała wiele porównań do Władcy Pierścieni? Aż nadto. Czy w jakikolwiek sposób wpłynęło to na jakość czytania? Absolutnie nie. Autorka może i wzorowała się na schemacie z Tolkiena, jednakże napisała ją po swojemu. Czasami uprościła, czasami przyspieszyła i można było mieć lekki niedosyt.

Jest też miłość. Musi być, bo ona pokazuje nam, że warto, że jest o co walczyć i że mamy dla kogo żyć. Ta miłość jest piękna, wzniosła, odnaleziona, zrozumiana.

Nie obyło się oczywiście bez bardzo tragicznych zwrotów akcji (stąd łezki), ale i momentów tak wzniosłych, że aż się podnosiłam. Pięknie czyta się tę historię i całe szczęście, że jest czwarta część, bo ja nie jestem gotowa na rozstanie się z naszymi bohaterami. I, pomimo że jest to książka dla młodszych czytelników, mój przykład pokazuje, że można ją czytać również w późniejszym wieku i przynosi ona tyle samo radości z czytania.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Talizman mocy
3 wydania
Talizman mocy
Licia Troisi
8/10
Cykl: Kroniki Świata Wynurzonego, tom 3

Nihal, ostatni Pół-Elf Świata Wynurzonego, i młody mag Sennar kontynuują swoją misję. Mają szansę uratować swój świat przed zagładą, ale najpierw trzeba złamać moc Tyrana. Aby tego dokonać, muszą odn...

Komentarze
Talizman mocy
3 wydania
Talizman mocy
Licia Troisi
8/10
Cykl: Kroniki Świata Wynurzonego, tom 3
Nihal, ostatni Pół-Elf Świata Wynurzonego, i młody mag Sennar kontynuują swoją misję. Mają szansę uratować swój świat przed zagładą, ale najpierw trzeba złamać moc Tyrana. Aby tego dokonać, muszą odn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

No więc kolejną trylogię mam już za sobą. Zawsze wtedy dopada mnie coś w rodzaju melancholii, przyswajam myśl, że to już koniec, przypominam sobie najlepsze fragmenty. Ale teraz ten stan trwał krócej....

@Yossa @Yossa

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Anglia. Czas na herbatę
Time for tea, time for England. Poznaj Anglię od kuchni, z jej przywarami, wadami, a przede wszytskim z zaletami.

Jako bardzo młoda osoba, niemająca ani komputera, ani iPhone, korzystałam z map oraz książek typowo podróżniczych, które opisywały atrakcje, miały w sobie mapki oraz prz...

Recenzja książki Anglia. Czas na herbatę
Wyrok diabła
Czy uczeń mistrza przerósł go w szaleństwie czy w tym, do czego był przyuczany?

Czwarta część, na którą czekałam. Po zakończeniu trzeciej powiedziałam sobie "W końcu!". Tak. Ja jestem jedną z tych osób, które Kuby nie lubią, boją się go i z przeraże...

Recenzja książki Wyrok diabła

Nowe recenzje

Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
Archiwum snów
💙 Archiwum snów 💙
@read.my.heart:

💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...

Recenzja książki Archiwum snów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl