Spotkaliśmy się w obozowym piekle recenzja

ciekawa

Autor: @mamazonakobieta ·1 minuta
2023-04-29
Skomentuj
1 Polubienie
Jest rok 1944, czas trudny dla wielu ludzi. Jurgen jest Niemcem, dość wysoko postawionym pracownikiem obozu koncentracyjnego Dora. Chociaż ma własne zdanie na temat tego, co tam się dzieje, jednocześnie wie, że nie jest w stanie nic zrobić i albo będzie zachowywał się tak, jak od niego oczekują, albo sam źle skończy. Mimo wszystko stara się chociaż trochę pomóc, sprawić, aby było minimalnie lepiej, zanosi czekoladę, załatwia lekarstwa, nie pozwala katować bez powodu więźniów (na tyle ile mu się udaje).
Pewnego dnia na rampie obozowego peronu widzi pewną młodą kobietę. Anna wpada mu w oko od samego początki, postanawia ją uratować, chociaż ma świadomość, że nie będzie łatwo. Nie bez problemów, ale udaj mu się przeprowadzić ją przez obóz i zaprowadzić do własnego domu. Teraz zamierza ją chronić. Między tą dwójką zaczyna się dziać coś, co nie powinno połączyć Niemca i Polkę, a przynajmniej według tego, co wtedy myślano. Tylko czy to może się udać w takim miejscu? Jak wiele Jurgen będzie w stanie, dla niej poświęcić? Czy Anna będzie umiała mu zaufać?

Książki poruszające temat obozów koncentracyjnych nigdy nie są lekkie. Tak samo jest i tym razem. Historia pełna emocji, momentami dość brutalna, a jednocześnie na tyle wciągająca, że chce się ją czytać. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji, momentami dość intensywnych (niejednokrotnie miałam świeczki w oczach).

Głównym bohaterem jest Jurgen Sztoch. Mężczyzna jest Niemcem, majorem pracującym w obozie koncentracyjnym. Nie jest jak inni, nie sprawia mu radości krzywdzenie innych, a wręcz przeciwnie, stara się im choć trochę pomóc. Jednak sam nie wiele może, a przede wszystkim nie może dopuścić, aby ktoś dowiedział się o tym, co myśli i robi. To bohater ciekawy, dobrze wykreowany, według mnie niebanalny.

„Spotkaliśmy się w obozowym piekle” to książka, która we mnie wywołała wiele różnych emocji. Uważam, że warto ją przeczytać i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Krystyna Toczek
8.3/10

Rok 1944, obóz koncentracyjny Dora. Major Jurgen Sztoch, rozdarty między żołnierską powinnością a własnym sumieniem, z każdym dniem coraz wyraźniej dostrzega rozmiary dziejącej się na jego oczach apo...

Komentarze
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Krystyna Toczek
8.3/10
Rok 1944, obóz koncentracyjny Dora. Major Jurgen Sztoch, rozdarty między żołnierską powinnością a własnym sumieniem, z każdym dniem coraz wyraźniej dostrzega rozmiary dziejącej się na jego oczach apo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatury obozowej na czytelniczym rynku zdecydowanie nie brakuje, wręcz można powiedzieć, że jest jej zdecydowany przesyt, niemniej jednak książki te w dalszym ciągu cieszą się dużym zainteresowani...

@Gosia @Gosia

𝕊𝕡𝕠𝕥𝕜𝕒𝕝𝕚ś𝕞𝕪 𝕤𝕚ę 𝕨 𝕠𝕓𝕠𝕫𝕠𝕨𝕪𝕞 𝕡𝕚𝕖𝕜𝕝𝕖 Długo się zastanawiałam nad recenzją tej książki. Jest to debiut autorki, więc dużo można wybaczyć, chociażby początkowe nadużywanie słowa "butny". Historia sama ...

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

The Tearful Girl
świetna

Haley Moore długo walczyła z tym uczuciem, jednak w końcu się poddała. Po prostu się zakochała, bardzo mocno, bez pamięci. Cameron stał się jej najbliższą osobą i tak mi...

Recenzja książki The Tearful Girl
Córka z Werony
świetna

Rosaline ma 19 lat i jest córką Romea i Julii (tak tych, co ich historię zna chyba każdy, jednak tym razem nie kończy się ona tragicznie, a młodzi żyją długo i szczęśliw...

Recenzja książki Córka z Werony

Nowe recenzje

Katja w Bawarii
Satyra w naprawdę dobrym wydaniu.
@szulinska.j...:

Nie dajcie się zwieść, "Katja w Bawarii" to wcale nie bajka dla dzieci. To krótka bo licząca niecałe 100 stron powieść ...

Recenzja książki Katja w Bawarii
Wzgarda
***
@apo:

W styczniu czytałam antologię opowiadań pod wspólnym tytułem "Awaria prądu". Niby zwykła rzecz, ale taka publikacja daj...

Recenzja książki Wzgarda
Miłość spod ziemi
Miłość, tajemnica i drugie szanse...
@kasiasowa1:

„Miłość spod ziemi” Stacha Szulista "Miłość spod ziemi" to powieść, która od pierwszych stron intryguje niecodziennym ...

Recenzja książki Miłość spod ziemi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl