Chłopiec, który narysował Auschwitz recenzja

Chłopiec, który narysował Auschwitz

Autor: @recenzja_na_tacy ·2 minuty
2022-02-27
Skomentuj
3 Polubienia
„Nie chcieliśmy zapomnieć. Przeciwnie, czuliśmy potrzebę udokumentowania tego, czego byliśmy świadkami, zapisania na papierze i opowiedzenia o tym innym. Doszedłem do wniosku, że jeżeli my, którzy to przeżyliśmy, nie ujawnimy gorzkiej prawdy, to ludzie po prostu nie uwierzą w rozmiar nazistowskiego zła. Chciałem się podzielić nie tylko okropnościami, lecz także naszym życiem, codziennymi wydarzeniami i walką o przetrwanie.”

Thomas Geve swoją opowieść rozpoczyna od czasów wczesnego dzieciństwa, które spędził kolejno w Szczecinie, Bytomiu i Berlinie. W wieku trzynastu lat, wraz z matką, został deportowany do Auschwitz. W nazistowskich obozach koncentracyjnych spędził łącznie dwadzieścia dwa miesiące.

„Chłopiec, który narysował Auschwitz” to świadectwo żydowskiego dziecka, które przetrwało Holocaust. Z bardzo szczegółowych rysunków, które wykonał kilka dni po wyzwoleniu obozu w Buchenwaldzie, do którego ostatecznie trafił, dowiadujemy się m.in.: jak wyglądała selekcja więźniów, rozkład dnia, racje żywnościowe jakie im przysługiwały. Thomas sporządził ponad osiemdziesiąt ilustracji, które aktualnie znajdują się w muzeum Jed Waszem w Jerozolimie. Zdjęcia niektórych z nich umieszczone zostały w książce.

Wspomnienia Thomasa to nie tylko opis obozowej codzienności, rzeczywistości wypełnionej okrucieństwem, głodem, strachem o życie swoje i bliskich, chorobami i wszechobecną śmiercią. Dzięki temu, że chłopiec swoje wspomnienia zaczął spisywać bezpośrednio po zakończeniu wojny poznajemy emocje jakie towarzyszyły mu na każdym etapie obozowego życia. Od optymizmu i wiary w lepsze jutro po skrajny pesymizm. Podążając za jego wspomnieniami obserwujemy jak się zmieniał i dojrzewał. Poznajemy jego obozowych kolegów, przyjaciół, ludzi z którymi się zetknął. Byli wśród nich ci, których, w tych dramatycznych okolicznościach stać było na bezinteresowną pomoc i wsparcie, jak również ci, którzy zatracili resztkę człowieczeństwa.

Wyjątkowość tej pozycji tkwi w tym, że powstała na podstawie rysunków wykonanych bezpośrednio po zakończeniu wojny, jeszcze w obozie, w którym Thomas ze względu na osłabienie mieszkał przez kilka tygodni po wyzwoleniu. Dzięki temu jego prace zawierają mnóstwo detali i istotnych szczegółów. Wspomnienia i emocje są wciąż żywe, nieskażone upływem czasu, nieskonfrontowane z opiniami, uczuciami i pamięcią innych ocalałych.

Rozmiar nazistowskiego zła, którego Thomas Geve, wraz z setkami tysięcy innych ludzi, doświadczył, wstrząsa i przeraża. Piekło wojny ukazane z perspektywy dziecka, istoty z natury dobrej, niewinnej i bezbronnej wstrząsa i przeraża podwójnie. Literatura obozowa (szczególnie ta niefabularyzowana) nie jest łatwa w odbiorze. Wywołuje wiele trudnych emocji, ale jednocześnie chroni przed zapomnieniem. A pamiętać powinniśmy.

(współpraca z @wydawnictwo_wab

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-19
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec, który narysował Auschwitz
Chłopiec, który narysował Auschwitz
Thomas Geve
8.4/10

Inspirująca, prawdziwa historia o nadziei i przetrwaniu. Thomas Geve miał trzynaście lat, gdy wraz z matką został deportowany do Auschwitz. Piętnaście, gdy obóz w Buchenwaldzie, gdzie ostatecznie t...

Komentarze
Chłopiec, który narysował Auschwitz
Chłopiec, który narysował Auschwitz
Thomas Geve
8.4/10
Inspirująca, prawdziwa historia o nadziei i przetrwaniu. Thomas Geve miał trzynaście lat, gdy wraz z matką został deportowany do Auschwitz. Piętnaście, gdy obóz w Buchenwaldzie, gdzie ostatecznie t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thomas Geve był wciąż dzieckiem, gdy wybuchła druga wojna światowa. Z dnia na dzień musiał porzucić dom, by przenieść się do dziadków do Berlina, gdzie stopniowo pozbawiany był beztroski i niewinnośc...

@mewaczyta @mewaczyta

O Auschwitz wiele już zostało powiedziane i napisane. Jednak z każdą książką jeszcze raz wręcz na nowo odczuwam z bohaterami piekło tamtych dni. Nie raz robię przerwę, odkładam na moment czytanie, bo...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Nasze życie, starość i śmierć
@Meszuge:

Didier Eribon, wybitny francuski pisarz, filozof, socjolog, wykładowca, napisał książkę tak smutną, tak pozbawioną nadz...

Recenzja książki Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Portrety z łagru
Oligarcha, a potem więzień
@almos:

Ta cieniutka książeczka była w swoim czasie mocno promowana, usiłowano zrobić z jej autora największego rosyjskiego dem...

Recenzja książki Portrety z łagru
Rzeźbiarz kości
Wielka sztuka ukryta w książce😈
@Allbooksism...:

Już poraz kolejny Wojciech Kulawski zachwyca, mnie swoimi dziełami.Z każdą kolejną książką udowadnia, mi że jest bardzo...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl