Chcę żyć inaczej jest czwartą częścią cyklu pt.: "Tułacze życie". Sądzę jednak, że i bez znajomości wcześniejszych tomów, świetnie odnajdziemy się w tej historii. O czym zatem jest i jakie są moje wrażenia po lekturze? Zapraszam Was do poznania mojej opinii.
Mamy tutaj do czynienia z wieloma osobami z różnych pokoleń. Jedną z nich jest Michał Liniewski - prawnik, który po śmierci swoich rodziców, zaczął coraz częściej odwiedzać swoją dalszą rodzinę w miejscowości Łany. Po jakimś czasie, jego kuzynka Marianna prosi go, aby zaopiekował się jej dziećmi - Zuzanną i Piotrem, którzy wybierają się na nauki do Krakowa. Mężczyzna zgadza się i już wkrótce zamieszkuje wraz z dalekimi krewnymi. Z czasem w Zuzannie zaczynają zachodzić zmiany. Młoda dziewczyna staje się świadomą, rozumną kobietą, pełną zalet. Pragnie walczyć o prawa kobiet,by miały zarówno takie samo prawo do edukacji czy do wyrażenia własnego zdania w obecności mężczyzn. Gdy jej nauka w Krakowie dobiega końca, postanawia wraz z dalekimi kuzynem wyjechać i zamieszkać w Paryżu. Po wielu miesiącach, mimo tego, że z kuzynem łączą je więzy krwi, wybucha między nimi uczucie. I choć z początku każde z nich stara się nie dopuszczać do myśli, że między nimi mogłoby być coś więcej, z czasem odkrywają, że są dla siebie absolutnie stworzeni. Czy będą mogli spełnić swoje marzenie o szczęśliwym, wspólnym życiu? Jak zareaguje rodzina na taki, dość nieoczekiwany obrót spraw? Jaką w tym wszystkim rolę odegra nauka i prawa kobiet? Tego i wielu innych rzeczy, dowiecie się, gdy sięgnięcie po tę powieść.
Jest to moje drugie spotkanie z twórczością Autorki, i muszę przyznać, że było ono bardzo pozytywne. Pani Ewa potrafi swoją historię opowiedzieć w taki sposób, że czytelnik już od pierwszych stron chce przeżywać wszystko wspólnie z bohaterami. Cała fabuła jest tak interesująca, że ciężko jest się oderwać od tej lektury. Autorka w tej powieści porusza bardzo ważny temat, jakim jest prawo kobiet między innymi do edukacji czy do wyrażania własnych poglądów. Ukazuje nam, że zarówno panna z małej wsi, jak również z wielkiego miasta, może okazać się światła i wykształcona. Ponadto obala stereotyp, że płeć piękna nadaje się tylko do słuchania męża i rodzenia dzieci. Zwraca uwagę, jak do sprawy traktowania kobiet podchodziła Europa a jak Polska. Wiadomo, że w XIX wieku, kiedy dzieje się akcja powieści, kobieta która miała bądź wyrażała własne zdanie, była w Polsce uznawana niemal za rewolucjonistkę. Według panujących zasad, panie miały być uległe, ciche i nie wtrącające się w sprawy mężczyzn. Autorka świetnie ukazała tutaj jak to się zmienia, oraz jak ważne i potrzebne jest czasem posłuchanie mądrej kobiety, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
Powieść jest pełna bohaterów, dziejów rodzinnych, smutków i radości. Rewelacyjnie spędziłam z nią czas i bardzo się cieszę, że mogłam bliżej poznać losy rodziny Neubinerów. Jeśli szukacie ciekawej powieści, chcecie się na chwilę oderwać od domowych zajęć i spędzić czas ze świetną książką, to tą publikację polecam Wam z całego serca 💙💙 Bardzo dziękuję Autorce oraz Wydawnictwo Replika za egzemplarz do recenzji. Przyznaję 9,5 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐,5 /10 punktów !!! 😃💛