Castus Ignis i nawiedzający sny recenzja

Castus Ignis

Autor: @pynia04 ·2 minuty
2012-10-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po książkę autorstwa Karoliny Andrzejak pod tytułem „Castus Ignis i nawiedzający sny” miałam zamiar sięgnąć już jakiś czas temu,jednak nie było ku temu okazji. Książka jest debiutem tej autorki i to również początkowo zniechęcało mnie do sięgnięcia po te pozycję,gdyż rzadko sięgam po debiuty.

Główną bohaterką jest Ania Markowska oraz tajemniczy chłopak Adam. Ania od pewnego czasu miewa sny,których bohaterem jest właśnie Adam. Jak wielkie jest jej zdziwienie,gdy spotyka chłopaka ze snu na ulicy. Adam przybył do Warszawy z Dubaju w celu odnalezienia duszy Ani. Natomiast Ania to zwykła dziewczyna,która mieszka z babcią i dorabia jako kelnerka. Gdy dziewczyna spotyka Adama nie wie jeszcze,że ich drogi bardzo szybko się połączą. Adam ma za zadanie zabrać Anię do anioła Nataniela,który chce odebrać dziewczynie moc,którą w sobie ukrywa i nic o niej nie wie. Między Adamem i Anią zaczyna rodzić się uczucie. Uczucie to sprawia,że to co miało być takim prostym zadaniem okaże się dużo trudniejsze. W ten sposób spokojne życie dziewczyny zamienia się w chaos oraz strach. Rozpoczyna się walka między aniołami dobra i zła.

Czego jeszcze nie wie o sobie Ania? Czy zaufa chłopakowi ze snu? Czy połączy ich uczucie? Jak zakończy się cała historia? Czy Ania i Adam będą razem? Kim będzie tajemniczy Gabriel? Czy on pomoże młodym? A może okaże się kimś innym za kogo się podaje? Czy Nataniel odzyska moc? Kto wygra tę walkę-anioły,a może demony?

Odpowiedź na te i inne pytania znajdziecie w książce Karoliny Andrzejczak pod tytułem „Castus Ignis i nawiedzający sny”.

Tak jak wspomniałam na samym początku nie ciągnęło mnie do tej książki. Ale muszę przyznać,że się pomyliłam i żałuję,że nie sięgnęłam po tę pozycję wcześniej. Ten debiut naprawdę okazał się bardzo dobry. Muszę przyznać,że nie spodziewałam się aż tak wciągającej lektury.

Autorka w ciekawy sposób łączy świat realistyczny wraz ze światem fantastycznym, nadprzyrodzonym. Czytelnik musi zmierzyć się z aniołami,demonami oraz z życiem normalnej nastolatki. Cała powieść jest bardzo wciągająca i ciekawie skonstruowana. Wszystko opowiedziane jest z dwóch perspektyw: z perspektywy Adama oraz z perspektywy Ani. W interesujący sposób zostali przedstawieni nam bohaterowie. Ania to zwykła dziewczyna,która mieszka z babcią,dorabia jako kelnerka,a w jej życiu nie dzieje się nic specjalnego. Zwykła rutyna. Aż do dnia kiedy spotyka Adama Sandersa. Adam to chłopak ze snów Ani. Jest pół arabem,pół polakiem. Wychowywał się w Emiratach Arabskich. Aż pewnego dnia przybywa z Dubaju do Warszawy. Autorka porusza również wątek uczucia jakie rodzi się między Anią,a Adamem. Tajemnicze moce,anioły,demony to wszystko sprawia,że cała powieść staje się jeszcze ciekawsza i bardziej interesująca.

W tym miejscu muszę również wspomnieć o okładce. Początkowo nie zrobiła ona na mnie dużego wrażenia,jednak po dokładnym przypatrzeniu się uznałam,że nie jest ona taka zła. Przedstawia ona bowiem twarz dziewczyny,a oczy zakryte są postacią ognistego,płonącego motyla. Język powieści jest barwny,zrozumiały dla wszystkich i bardzo bogaty w słownictwo.

Podsumowując książka bardzo mi się spodobała. Znajdziemy tu miłość,strach,niebezpieczeństwo ,
walkę pomiędzy dobrem a złem. To wszystko sprawia,że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Książkę serdecznie polecam wszystkim miłośnikom literatury fantastycznej i nie tylko. Uważam,że ten debiut jest naprawdę dobry i warty przeczytania.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Castus Ignis i nawiedzający sny
Castus Ignis i nawiedzający sny
Karolina Andrzejak
8.3/10

Czy we śnie można spotkać wielką miłość? Ania podejrzewa, że życie drwi z niej okrutnie i prowadzi na manowce obłędu, ale nawet sobie nie wyobraża, jakie szalone wydarzenia staną się wkrótce jej udzia...

Komentarze
Castus Ignis i nawiedzający sny
Castus Ignis i nawiedzający sny
Karolina Andrzejak
8.3/10
Czy we śnie można spotkać wielką miłość? Ania podejrzewa, że życie drwi z niej okrutnie i prowadzi na manowce obłędu, ale nawet sobie nie wyobraża, jakie szalone wydarzenia staną się wkrótce jej udzia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ania to zwykła dziewczyna, która w swoich snach spotyka tajemniczego chłopaka, którego początkowo nie widzi tylko czuje jego zapach. Pewnego dnia spostrzega, że jest śledzona przez dwóch mężczyzn i cu...

@shoko @shoko

„Castus Ignis i nawiedzający sny” Karolina Andrzejak wyd. WFW rok: 2011 str. 302 Ocena: 4,5/6 Czy istnieje jakiś z góry ułożony plan? Czy ktoś, gdzieś tam u góry, wymyślił sobie kiedyś, że ludzkość b...

@Sil @Sil

Pozostałe recenzje @pynia04

Dwie królowe
Dwie królowe

Uwielbiam książki autorstwa Philippy Gregory. Wspominałam o tym już nie raz w poprzednich recenzjach. Historia to mój ulubiony przedmiot za czasów szkolnych i od zawsze...

Recenzja książki Dwie królowe
Ulica Rajskich Dziewic
Historia rodziny Raszidów

Sięgając po "Ulicę rajskich dziewic" byłam pewna,że ta książka przypadnie mi do gustu. Dodatkowo do jej przeczytania zachęcił mnie opis znajdujący się z tyłu książki. Lo...

Recenzja książki Ulica Rajskich Dziewic

Nowe recenzje

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl