"Brzydcy ludzie" Żaneta Pawlik
Czym dla Was jest starość?
Żaneta Pawlik oddała w ręce czytelników, kolejną świetną pozycję, która powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich.
Książka opowiada historię 80 letniego Henryka. Mężczyzna mieszka sam od śmierci żony. Córka odwiedza go przynosząc jedzenie i robiąc przy okazji porządki. Henryk nie ma łatwego życia, czuje się bardzo samotny. Jego przyjaciele w większości już odeszli z tego świata. Nie ma z kim porozmawiać, podzielić się swoimi problemami. Zazwyczaj to on wszędzie robi za słuchacza, a gdy też chciałby coś od siebie dodać, podzielić się swoimi przemyśleniami, to już nie ma go kto wysłuchać.
Córka Truda, traktuje ojca jak człowieka nieporadnego, który nic nie potrafi zrobić koło siebie. Doszukuje się w każdym jego zachowaniu pierwszych symptomów demencji . Nieustannie wkłada w jego dłoń laskę, która ma mu służyć za podporę i towarzyszkę spacerów.
Czy Truda zapytała kiedykolwiek ojca, czego potrzebuje?
Niestety nie.
Henryk spotyka na swej drodze, nieco młodszą, ale równie samotną bratnią duszę. Ale niestety ich drogi trochę się mijają przez problemy zdrowotne.
Starszy Pan walczy o niezależność, ale to jest ciężka batalia, którą musi stoczyć z nielubianym, pozbawionym serca zięciem oraz zapracowaną i stłamszoną przez męża Trudą.
Ta batalia wydaje się być zwycięska w momencie, gdy pod jego dach trafia młoda dziewczyna z dzieckiem, której każdy z rodziny chce się pozbyć, gdyż jest dla nich ciężarem.
Te dwie kompletnie obce sobie osoby, które dzieli wszystko, łączy jedno - brak kontroli ze strony rodziny. Pozbawieni kontroli, sami świetnie potrafią kierować swoim życiem. To życie bez nadzoru pozwala im rozwinąć skrzydła i cieszyć się życiem.
Historia Henryka pokazuje, że warto walczyć o siebie, swoją niezależność. Nie wolno dać się zaszufladkować. W życiu zdarzają się potknięcia i upadki, ale trzeba wstać, otrzepać się i iść dalej.
Starość to tylko metryka, najważniejsze jest serce i właśnie za jego głosem należy iść.
"Brzydcy ludzie". to piękna, momentami wzruszająca historia o samotności, przemijaniu, relacjach międzyludzkich. Równocześnie jest to historia o sile i determinacji oraz walce z ograniczeniami.
Książka ukazuje, że życie w każdym wieku potrafi zaskoczyć i dać nieźle w kość. Najważniejsze to wzajemny szacunek, wsparcie najbliższych i przede wszystkim szczera rozmowa.
Gorąco polecam Waszej uwadze tę wyjątkową pod każdym względem i szczerą do bólu historię.