Niebezpieczna miłość recenzja

Rodzina Bonanno żyje i sprawuje swoją władzę na wybrzeżach Stanów Zjednoczonych. To właśnie tam, przeprowadza się główny bohater - Romeo. Rzuca wszystko, co osiągnął w Nowym Jorku po to, by chronić honor rodziny. Bo przecież to ona jest najważniejsza, prawda? Co, jeśli lepiej jest nam jednak w tej przybranej, a nie tej, z którą łączą nas więzy krwi?
Aurora również znajduje się w sytuacji, w której nie chce być. Podstawiona pod ścianą, musi wykonać polecenie, które jest sprzeczne z jej moralnością. To dobro najbliższej jej osoby staje się jednak najważniejsze.

Aj, jak ja tęskniłam za takim obliczem Autorki! Kamila sprawia, że romanse mafijne, których przeczytałam w swoim życiu mnóstwo, nadal mi się nie nudzą. Potrafi mnie miło zaskoczyć pomysłem, całym przebiegiem fabuły, a na dodatek zrzucić pod koniec bombę, której nikt nie może się spodziewać.

Przepięknie się złożyło, że Romeo to Romeo, a nasza Aurora przybiera postać Julii, ponieważ ich historia ma pewne elementy podobieństwa. Pojawia się między nimi uczucie, które nie ma racji bytu. Cóż, nie powinno mieć. Są postaci, którym zupełnie się to nie podoba, nie jest im to na rękę. Przecież w tym półświatku, wróg to wróg, nie ma żadnych ustępstw. Wiadomo jednak, że zasady są po to, żeby je łamać, a gdy pojawia się zalążek uczucia, wiele jesteśmy w stanie zmienić.

Jak przystało na wykreowany przez Kamilę świat, do którego trafiliśmy, bohaterowie mają swoje tajemnice. Kiedy niektóre z nich wyjdą na jaw, wszystko może zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. Nie może być łatwo, jak wskazuje nawet sam tytuł. Bezwzględność i wyrachowanie to cechy, którymi powinniem odznaczać się członek rodziny mafijnej. Kiedy i dla kogo może nagiąć wspomniane przeze mnie wcześniej zasady? Zdrada to jedno z najgorszych, o ile nie najgorsze przewinienie w tym świecie. Nie będę ukrywała, że i ta się tu pojawi. Kto będzie czarną owcą?

"Niebezpieczna miłość" to świetnie rozpisana historia, która sprawia, że zjednoczycie się z bohaterami, wkroczycie do świata, w którym będziecie bacznymi obserwatorami nie tylko tych bardziej brutalnych i przebiegłych momentów. Nie zabrakło tu również gorących scen, czy szczypty powodów do uśmiechu. No i to, co ważne - w związku z tym, że to spin-off znanej trylogii, dane będzie Wam powrócić do braci Costello i ich cudownych partnerek. Uwielbiam to, że Kamila dała nam sprawdzić, co się u nich dzieje.

Książka została napisana w pierwszej osobie, co wiem, że cieszy wielu czytelników. W ten sposób możemy poznać dokładne uczucia postaci, skupić się na tym, jak postrzegają daną sytuację.

Mimo że jest to romans mafijny, śmiem twierdzić, że przypadnie do gustu nawet osobom, które niekoniecznie lubią sięgać po ten gatunek. Główne skrzypce gra tu w końcu miłość. Niebezpieczna miłość.