Hej! Myślę, że mojego dzisiejszego gościa nie trzeba przedstawiać. Mam wrażenie, że z każdą nową odsłoną Joanna Balicka zaskakuje mnie czymś innym. Mimo, iż książka “Prokurator” jest kontynuacją “Korepetytora” mam wrażenie, że to zupełnie dwa różne poziomy. Pierwsza część była typowym erotykiem, jednak to co się dzieje w drugiej części to już całkiem inny poziom mistrzostwa. “Prokurator” owszem jest erotykiem, jednak tutaj na równi, a może i na czele wysuwa się wątek kryminalny, który został przez autorkę fenomenalnie napisany.
Z Isabellą i Hoganem spotykamy się dwa lata po feralnych wydarzeniach, które doprowadziły do rozstania tej dwójki. Isabella postanowiła na karierę prawniczą, ma chłopaka i względnie uporządkowane życie. Gdy okazuje się, że dziewczyna ma odbyć staż w prokuraturze, jej życie ponownie wywraca się do góry nogami za sprawą Hogana. Mężczyzna zmienił się przez te lata. Stał się bardziej wymagający, bardziej oschły i przede wszystkim bardziej pociągający. Ponowne spotkanie kochanków nie będzie dla nich łatwe. Ciężko będzie wymazać winy z przeszłości, a tym bardziej ciężko będzie zapanować nad pożądaniem, które jest zakazane..
Brzmi jak typowy erotyk? Nic bardziej mylnego. Mam ogromne przeświadczenie, że ta część jest pod tym względem spokojniejsza - “Korepetytor” był o wiele bardziej odważny. W “Prokuratorze” autorka skupiła się na relacjach pomiędzy bohaterami. Na ponownym odbudowaniu zaufania. Hogan i Isabella będą musieli ponownie się dograć. Ich relacja będzie bardzo burzliwa, a emocje, które w nich buzują to typowy rollercoster. Nie wiadomo czy rzucą się na siebie i oddadzą pożądaniu czy też wystartują do siebie z nożami. Bohaterowie ponownie popełniają błędy, za które bardzo szybko przyjdzie im zapłacić.
Ta książka nie będzie słodką historią o przebaczeniu win. “Prokurator” to bardzo mocna i brutalna historia, która w dużej mierze skupia się na rozwiązaniu zagadki kim jest seryjny morderca, który zabija samotne kobiety. I w tym miejscu kłaniam się nisko w kierunku autorki. To jak ona rozegrała ten wątek to totalne mistrzostwo. Od samego początku czuć, że został wykonany research, który sprawia, że ta historia jest bardzo realna. Autorka skupiła się na każdym małym szczególe. Zadbała o odpowiednią wiedzę i słownictwo. I w tym temacie nie mam się do czego przyczepić.
W środku tej historii znajdziecie również dużą dawkę humoru. Zgrzyty na linii Isabella - Hogan wielokrotnie sprawiły, że uśmiechałam się od ucha do ucha. Z pewnością w tej części Hoganowi wyostrzył się humorek i to jest moja ulubiona część tej książki. Nic nie poradzę, że to poczucie humoru sprawiło mi wiele radości. Oh, już za nim tęsknię.
“Prokurator” jest książką, po którą mogą sięgnąć zarówno osoby, które lubią czytać romanse oraz te które lubią czytać kryminały. Z pewnością ta historia łączy ze sobą te dwa gatunki. Zaufajcie mi, gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni. Autorka potrafi trzymać w napięciu i sprawić, że czytelnik nie chce się rozstać z książką. Nie będę się rozwodzić na temat stylu autorki, bo wiemy, że jak zawsze jest rewelacyjny. Książki autorki biorę w ciemno i od dziś wiem, że “Prokurator” to moja ulubiona książka od Asi.