Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości recenzja

Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości

Autor: @Malwi ·2 minuty
2024-08-01
Skomentuj
28 Polubień
„Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości” autorstwa Piotra Żymełka to kryminał, którego akcja rozgrywa się w Katowicach w dwóch okresach czasowych: współcześnie i w roku 1985, w czasach głębokiej komuny. Gdy niezadowoleni mieszkańcy osiedla zgłaszają do spółdzielni mieszkaniowej, że na parkingu od kilku miesięcy stoi stary mercedes, nikt nie podejrzewa, że za tym porzuconym samochodem kryje się mroczna historia. Otworzenie bagażnika przypomina otwarcie puszki Pandory. Znalezisko szokuje i zaskakuje. W bagażniku "beczki", jak kiedyś nazywano ten model samochodu, znaleziono słój z głową człowieka oraz dokument ujawniający jego tożsamość. Odkrycia dokonują Marek i Paulina, którzy dzięki swojej determinacji chcieli znaleźć właściciela auta. Sprawą zajmuje się policja, ale pozwalają parze, która dokonała makabrycznego odkrycia, pomagać w śledztwie. To oni jako pierwsi trafiają na ślady prowadzące do czasów PRL-u i kolejnych odkryć.

Książka ma interesującą fabułę i charakter, jednak długo uważałam, że przedstawiona akcja jest mało wiarygodna. Wpłynęło na to wprowadzenie przez policję cywilów do śledztwa w sprawie morderstwa oraz zbagatelizowanie faktu, że odcięte głowy mają również resztę ciała, której brakiem nikt się nie zainteresował. Dopiero końcowe sceny wyjaśniły, dlaczego doszło do tak wielu poważnych zaniedbań, co okazało się zamierzonym zabiegiem autora. W tym momencie moja ocena książki znacznie wzrosła.

Widać ogromne starania Piotra Żymełka, aby jak najdokładniej, wręcz z chirurgiczną precyzją oddać charakter i wiarygodność miejsc z roku 1985. Niestety, przeoczył jeden fakt: w Polsce kształcenie pielęgniarek w systemie 3-letnich studiów wyższych zawodowych rozpoczęło się dopiero w 1998 roku, więc Magda i jej koleżanka nie mogły wcześniej dostać się na wymżone studia. To jednak drobne przeoczenie. Całość historyczna jest spójna.

Co jednak wybijało mnie z rytmu, to wprowadzanie wielu nowinek historycznych, mało istotnych dla fabuły, budowli czy pomników. Wystarczyłoby przytoczenie faktów historycznych niezbędnych do rozwiązania zagadki kryminalnej, którą serwował emerytowany dziennikarz pan Pieczka. Kreacja jego postaci to prawdziwe mistrzostwo. Jego doświadczenie jako emerytowanego dziennikarza wnosi do śledztwa nie tylko wiedzę, ale także nieco cyniczny, acz uroczy humor, który nadaje książce dodatkowego uroku. Jego relacje z młodszymi bohaterami, Markiem i Pauliną, są pełne napięcia, ale także wzajemnego szacunku.

Styl pisania Żymełka jest barwny i pełen szczegółów, charakterystycznych dla mrocznego klimatu lat 80. Opisy miejsc i atmosfery oddają realia tamtych czasów, choć momentami wydawały mi się nieco przytłaczające z powodu historycznych detali. Niemniej, dla miłośników historii i dobrze skonstruowanych kryminałów, jest to prawdziwa gratka.

„Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości” to książka, która z pewnością przyciągnie fanów kryminałów oraz historii. Piotr Żymełka zgrabnie łączy dwa plany czasowe, tworząc intrygującą opowieść pełną niespodziewanych zwrotów akcji. Powieść ta zasługuje na uwagę i może dostarczyć wielu emocji oraz przemyśleń na temat sprawiedliwości i ludzkiej natury.

Moja ocena:

× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości
Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości
Piotr Żymełka
7.7/10

Cierpliwość jest cnotą. Ale bywa też zabójcza… Pracujący w spółdzielni mieszkaniowej Marek Olszewski dostaje polecenie sprawdzenia, do kogo należy stary samochód porzucony na jednym z osiedlowych ...

Komentarze
Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości
Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości
Piotr Żymełka
7.7/10
Cierpliwość jest cnotą. Ale bywa też zabójcza… Pracujący w spółdzielni mieszkaniowej Marek Olszewski dostaje polecenie sprawdzenia, do kogo należy stary samochód porzucony na jednym z osiedlowych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Błogosławieni którzy łakną sprawiedliwości Piotra Żymełki zaintrygowała mnie tytułem nawiązującym go biblijnego cytatu i ciekawą okładką. Autor w tytule sugeruje, że pragnienie sprawiedliwoś...

@emol @emol

Hej Kiedy czytasz kryminał i na końcu okazuje się, że mordercą jest ten, kogo typował*ś czujesz satysfakcję? Ja zawsze, o ile musiałam się nagłówkować, a nie miałam odpowiedzi podanej na tacy. W po...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @Malwi

Bez pożegnania
Bez pożegnania

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb historii, ale i w głąb ludzkiej duszy. Nie jest to zwykła...

Recenzja książki Bez pożegnania
Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przypra...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia

Nowe recenzje

Coffee on Ice
Coffee on Ice
@historie_bu...:

„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...

Recenzja książki Coffee on Ice
Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
© 2007 - 2025 nakanapie.pl