Bitwa o Rudy Mur recenzja

Bitwa o rudy mur

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-09-14
Skomentuj
1 Polubienie
„Redwall. Bitwa o rudy mur” to moje pierwsze spotkanie z cyklem Redwall autorstwa Briana Jacques. Jest to cykl książek dla dzieci, jednak podeszłam do niej bez uprzedzeń z ciekawością. Dorosłemu czytelnikowi książka wydała się równie przyjemna może nawet bardziej, ze względu na aspekty, które z pewnością bardziej doceniam z perspektywy wieku i zyskanych doświadczeń. Zostałam zaproszona do krainy, której bohaterami są myszy. To nie wzrost bohatera, ani jego rasa ma znaczenie w książkach fantastycznych, ale to, jak wielkie ma serce i czego pragnie dokonać. Redwall to opactwo, za którego murem wiedzie spokojne życie drobna społeczność. Czy lubicie czytać książki o zwierzętach?
„Redwall. Bitwa o rudy mur” przedstawia losy zwierzęcej społeczności, wiedzie ona spokojne życie nie wadząc nikomu. Pewnego dnia przybywają obcy, grupa plugawych szczurów, z okrutnym przywódcą Cluny’m, który przypadkowo trafia na Redwall i postanawia zagarnąć je sobie. Mieszkańcy mieliby stać się jego niewolnikami. Oczywiście, zwierzęta nie są optymistycznie nastawione do tego pomysłu i dzielnie walczą o zachowanie wolności. Ciągła walka dobra ze złem, miejsca, w których życie obrońców wisi na włosku, momenty, w których wszystko wydaje się stracone. Los potrafi się jednak gwałtownie odmienić. Starożytny gobelin, magiczny miecz i młoda myszka o imieniu Maciej, czy tyle wystarczy, aby zmienić los mieszkańców opactwa?
„Redwall. Bitwa o rudy mur” to przyjemna opowieść, która przypomina czytelnikom o tym, co ważne. Podobali mi się bohaterowie, klasyczne, ponadczasowe motywy walki dobra ze złem i zjednoczenia się przeciwko wspólnemu wrogowi. Przeczytałam wiele książek fantasy dla dorosłych, które nie sprawiły, że moje serce biło szybciej i przeżywałam wszystkie wydarzenia. Biorąc pod uwagę, jak dobrze ta opowieść poradziła sobie z próbą czasu, uważam, że każdy miłośnik fantasy powinien spróbować przeczytać przynajmniej jedną część z tego cyklu. Redwall to takie słodkie, szczęśliwe miejsce, którego nie chce się opuszczać. Styl pisania Briana Jacques'a jest prosty i mocny, uwielbiam jego opisy przyrody wokół opactwa, nie potrafię się im oprzeć. „Redwall. Bitwa o rudy mur” to wciągająca opowieść, ukazująca wspaniałą budowę świata, przekazująca wiele życiowych prawd, które są istotne. Znajdziemy tu wiele epickich bitew, komicznych sytuacji, opowieści o przyjaźni, miłości, odwadze i dobroci. To był świat czarujących, dowcipnych zwierząt, które mówią, śmieją się i płaczą. To wyobrażeniowa i czarująca historia, która może na zawsze zmienić twoje poglądy na temat gryzoni!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bitwa o Rudy Mur
3 wydania
Bitwa o Rudy Mur
Brian Jacques
7.5/10
Cykl: Redwall, tom 1

Mały bohater Wielkie serce Epicka przygoda Życie skromnej mysiej społeczności za murami starego opactwa toczy się spokojnym rytmem. Gdy sielankową atmosferę zakłóca przybycie obcych, mieszkańcy...

Komentarze
Bitwa o Rudy Mur
3 wydania
Bitwa o Rudy Mur
Brian Jacques
7.5/10
Cykl: Redwall, tom 1
Mały bohater Wielkie serce Epicka przygoda Życie skromnej mysiej społeczności za murami starego opactwa toczy się spokojnym rytmem. Gdy sielankową atmosferę zakłóca przybycie obcych, mieszkańcy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Współpraca barterowa z @Link "Nawet najsilniejsi i najodważniejsi czasem muszą płakać. To tylko udowadnia, że mają wspaniałe, zdolne okazywać współczucie innym dusze." Lubicie powieści, gdzie zwier...

@Monika_2 @Monika_2

"Redwall. Bitwa o Rudy Mur" przenosi do skromnego, mysiego opactwa, żyjącego w harmonii z innymi istotami. Sielankę przerywa najazd bandy szczurów pod przywództwem nikczemnego Cluny'ego, który chce p...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Pozostałe recenzje @snieznooka

Przeklęte Dzieci Inayari
Przeklęte dzieci Inayari

„Przeklęte dzieci Inayari” to debiutancka książka autorstwa Agnieszki Kulbat, która rozpoczęła cykl Mojra, rozbudzając tym samym moją ciekawość. Wiem, że sięgam po książ...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Spektrum. Geminidy
Geminidy

W niewielu przypadkach okazuje się, ze drugi tom cyklu dorównuje, a nawet przewyższa pierwowzór! Kiedy przeczytałam „Spektrum Leonidy” nie mogłam nie sięgnąć po ich drug...

Recenzja książki Spektrum. Geminidy

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl