Bezkarny recenzja

W poszukiwaniu szczęścia, zrozumienia, zraniona przez życie, często wpadasz w pułapkę zastawioną przez szaleńca. Trwasz w piekle pustych słów i gestów, iluzji obietnic. Psychopata czai się skrycie. Miły, szarmancki, a tak naprawdę gracz, który nie cofnie się przed niczym. Omamia obietnicą pięknej przyszłości, otacza ramieniem troski i zrozumienia. Gdy osiągnie swój cel, ukazuje prawdziwą twarz. Twarz potwora i socjopaty. Wzbudza zaufanie dzięki patologicznej zdolności do kłamstw. Wyzuty z oporów i wyrzutów sumienia czy poczucia winy. Osacza pajęczą siecią podstępów. Labirynt złudzeń upada i wkraczasz w marazm beznadziei. W uzależniającym spojrzeniu skrywa się całe zło. Wyniszcza i wpycha w otchłań przerażenia. Codzienność zaczyna popadać w ruinę.

Czarujący manipulator wykorzystuje słabości zranionych kobiet, które znalazły się na życiowym zakręcie. Umiejętnie zdobywa ich zaufanie, zyskuje sympatię i wykorzystuje w najgorszy sposób. Poluje w różnych miastach, czasem próbuje omotać kilka kobiet. Sielanka szybko się kończy. Zastrasza, szantażuje, doprowadzając przebojowe, pewne siebie wybranki do cieni dawnych siebie.
Ofiary boją się złożyć oficjalnych oskarżeń, a brak dowodów na jego przestępczą działalność powoduje, że pozostaje bezkarny.
Do czasu...
Czy można wygrać z człowiekiem, który potrafi manipulować lepiej niż ktokolwiek inny?

Powieść, która ukazuje prawdziwe oblicze ludzkiej natury i mechanizm toksycznych relacji. Inspirowana autentyczną historią oszusta z Tindera.
Sielankowy początek szybko zmienia się w dramat. Im dalej w tę historię wchodzimy, tym większe zaskoczenie. Wiele zwrotów akcji i refleksje. Duszna atmosfera prowadzi przez korytarz manipulacji.

Kobiety w matni spętania. Za miłość zapłaciły najwyższą cenę. Ich poczucie bezpieczeństwa i stabilizacja zostały całkowicie zburzone. Doczekały się bezgranicznej krzywdy. Często obarczane winą za to co im się przytrafiło. Często "chowają się przed całym światem z nadzieją, że schowają także przed sobą".
Nie mamy prawa oceniać, bo najpierw trzeba byłoby założyć czyjeś buty i przejść czyjąś drogę.

Tę książkę powinna przeczytać każda kobieta. Ku przestrodze, by nie stać się ofiarą. Otwiera oczy, porusza do głębi.
Trudna. Mocna historia przedstawiająca portret zła szalejącego w ludzkim umyśle i przemoc, która karmi się milczeniem. Polecam bardzo.