Josef Mengele – anioł śmierci – doktor z Auschwitz, to postać, która jednocześnie jest przerażająca, ale i fascynująca. Z jednej strony nieprzeciętnie wykształcony człowiek: doktor filozofii i nauk medycznych, a z drugiej nieprawdopodobny sadysta, lekarz obozowy w KL Auschwitz – Birkenau, który przeprowadzał na więźniach nieludzkie eksperymenty pseudomedyczne. Skrzypek i domorosły poeta - a przy tym mizantrop i skończony cynik. Jeden z najgorszych oprawców więźniów obozów koncentracyjnych, któremu udało się uniknąć ukarania i odpowiedzialności za swoje zbrodnicze czyny, aż do naturalnej śmierci. Jednak historia Mengelego to nie tylko czas spędzony w KL Birkenau, ale również to co go tam doprowadziło, ale też co działo się później.
Kim naprawdę był ten diabeł w ludzkiej skórze i o nienagannej aparycji? Jak to się stało, że znalazł się tam, w Auschwitz – Birkenau, gdzie stał się jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci? Jak udało mu się uniknąć ukarania po wojnie? Na te pytania i wiele innych próbuje odpowiedzieć niemiecki historyk, autor niniejszej książki, Ulrich Völklein. Podjął się on ogromnej, wręcz tytanicznej pracy, by przeanalizować obszerne akta zgromadzone przez niemiecki wymiar sprawiedliwości w trakcie śledztwa i wieloletnich poszukiwań Mengelego. Analizował jego zapiski „anioła śmierci” – różne notatki, listy i dzienniki, które zostały mu udostępnione. Zadał sobie również wiele trudu, by odnaleźć rodzinę tego zbrodniarza, jednak próba rozmowy z członkami jego rodziny zakończyła się fiaskiem.
Autor książki przeprowadził wnikliwą analizę życia Josefa Mengelego od urodzenia w 1911 roku, przez okresy dzieciństwa, młodości, pracy zawodowej, ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, który osądzał zbrodniarzy wojennych, do momentu jego naturalnej śmierci w 1979 roku. Poddawał analizie wszystkie aspekty jego życia prywatnego i zawodowego, które mogły mieć wpływ na to jakim był człowiekiem, co go ukształtowało.
Muszę jednoznacznie stwierdzić, że jest to jedna z najlepszych biografii tego człowieka, z jaką dane mi było się zapoznać. Wartość dodaną tego dokumentu stanowi fakt, że została napisana przez historyka niemieckiego, czyli człowieka związanego mentalnie z tym samym narodem, co analizowany w niniejszej publikacji oficer SS, jednak mimo takiego powiązania, nie próbował w żaden sposób wybielać tego człowieka, a jedynie w rzetelny sposób przedstawił fakty dotyczące jednego z największych zbrodniarzy czasów II wojny światowej.
Spójrzmy na zdjęcie Mengelego, czy na pierwszy rzut oka tak wygląda bestia? Na zdjęciu widzimy młodego człowieka, uśmiechniętego, w pewien sposób i dla niektórych na pewno przystojnego. Czy tak wygląda bestia – istny zwyrodnialec? Słysząc takie określenia wyobrażamy sobie kogoś, kto ewidentnie od „zwykłych” ludzi się wyróżnia, może jakąś deformacją w wyglądzie, czymś widocznym od razu, a tu okazuje się, że zbrodniarze wojenni byli takimi samymi ludźmi jak my, nie mieli na czole wypisanych swoich sadystycznych skłonności. O ile byłoby nam łatwiej się pogodzić z informacjami na temat wszystkich zbrodni wojennych, gdyby właśnie ci ludzie byli jakimiś monstrami, ale niestety tak nie jest. Dlatego to chyba nas najbardziej przeraża, że każdy może być tacy jak oni, albo chociaż on – sławny doktor z Auschwitz, anioł śmierci, którego ofiary na pewno miałyby mu wiele do powiedzenia.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za możliwość zapoznania się z tą iście ciekawą biografią człowieka, który kiedyś stąpał po tej ziemi, choć ciężko nam do tej pory uwierzyć, że było to w ogóle możliwe.