Stefania i wojna recenzja

Wojenne historie opisane w książkach wzruszają nas i przerażają, a jeśli wydarzenia, które pojawiają się w lekturze są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, towarzyszą nam jeszcze silniejsze emocje. Tak właśnie jest z książką „Stefania i wojna” Agaty Pakuły. Autorka przedstawiła w niej wojenne perypetie swojej babci Stefanii Knapczyk, która mimo wielu przeciwności losu, dzielnie przetrwała ten ciemny okres w historii naszego kraju, jej męża Franciszka Knapczyka oraz ich dzieci.

Wybuch wojny zaskakuje Stefanię i Franciszka w niezwykłym momencie ich życia, jakim są narodziny pierwszego dziecka. Miało być inaczej, spokojniej, gdyż początki małżeństwa Knapczyków zapowiadały zupełnie inną perspektywę. Jednak nikt z nas nie wybiera czasów w jakich żyje, tak samo Stefania nie mogła wybrać tego, jaki los ją czekał. Przyszło jej doświadczyć heroicznej walki o swoją rodzinę, o przetrwanie w tych okropnych wojennych czasach, tym bardziej, że w pewnym momencie tego mrocznego okresu zostaje sama - jej mąż zostaje więźniem obozów koncentracyjnych. Wśród ludzi nie zawsze spotyka jedynie życzliwe osoby, ale również te złe i zawistne. Trudne czasy weryfikują znajomości i zaufanie do innych.

Książka ta jest poniekąd kontynuacją debiutanckiej książki autorki „Przez 581 dni byłem tylko numerem" opowiadającej historię jej dziadka Franciszka Knapczyka, który stał się więźniem obozów koncentracyjnych, jednak można je czytać całkowicie niezależnie od siebie, gdyż historie te są opowiadane z innych perspektyw.

Mimo niewielkiej objętości książka ta niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, gdyż każdy z nas może w niej znaleźć cząstkę siebie. Dodatkowo historie, gdzie kobieta musi radzić sobie sama z przeciwnościami losu wzruszają chyba najbardziej.

Kierując się słowami George’a Santayana „Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie”, serdecznie polecam wszystkim zainteresowanym tymi smutnymi czasami, przeczytanie tej książki, która przez to, że opowiada historię zwykłych ludzi, może stać się bliska każdemu czytelnikowi.

Chcenie poznać dokładnie historię Stefanii – zapraszam do lektury!