Ballada o drobnym karciarzu recenzja

Ballada o pewnym nałogu

Autor: @Anuszka ·2 minuty
2016-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W świecie sztucznego, pozornego szczęścia, neonowych świateł, kiczowatych kasyn i ogólnodostępnych kobiet, „lord” Doyle czuje się jak ryba w wodzie. Dojrzały mężczyzna z haniebną przeszłością, przez którą nie może wrócić do własnego kraju, tutaj w chińskim Makau – stolicy hazardu, zdaje się odnaleźć swoje miejsce i poczucie godności. Wyrachowany, wyzbyty z wyższych emocji, uzależniony od gry w bakarata, cudownie wpisuje się w chory klimat miasta „głodnych duchów”. Zdaje się, że Doyle przekroczył już granicę, w której dla hazardzisty liczy się przede wszystkim wygrana. Dla niego wygrana to slogan, nic nieznaczący łut szczęścia. Doyle bowiem nie gra po to, aby wygrać, lecz po to, żeby w ogóle grać. Ten dreszczyk emocji, porównywalny tylko do adrenaliny związanej z jazdą na rollercoasterze, jest jego celem, gdy zasiada co wieczór przy jednym ze stołów do gry i poprzez materiał swoich żółtych „lordowskich” rękawiczek z czułością dotyka plastikowych kart. Co więcej, wydaje się, że przegrana jest dla niego bardziej satysfakcjonująca, niż wygrana. Kiedy bowiem do Doyla uśmiecha się szczęście, napełniając jego kieszenie gotówką, ten zdaje się chorować. Dolegliwości ustępują, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy koło fortuny zmienia swój bieg i opróżnia do cna te same kieszenie. Nie sądźcie jednak, że złe samopoczucie jest tym, co mogłoby powstrzymać głównego bohatera przed grą w bakarata. To nie zdrowie, lecz uzależniająca gorączka gry jest tym, co napędza mężczyznę.

Los zdaje się wystawić na próbę dotychczasowy styl życia „lorda” Doyla. Poznając pewnego wieczoru młodą call girl, Dao-Ming, coś niespodziewanie ożywa w jego wnętrzu. To coś pcha go do zadawania pytań, o których istnieniu nie miał pojęcia. Czy powinien rzucić hazard i przejść na zasłużoną emeryturę? Czy szczęście, które odczuwa przy Dao-Ming, jest warte wyczekiwanego odpoczynku i spokojnego życia u jej boku? Doyle ucieka od tych pytań, lecz one, niczym niezrażone, wracają do niego ze zdwojoną siłą.

„Ballada o drobnym karciarzu” to napisana dobrym językiem powieść, zadająca pytania egzystencjalne. Wraz z Doylem, czytelnik musi odpowiedzieć sobie na owe. To historia nałogu, który potrafi wciągnąć, niczym ruchome piaski. To opowieść o tym, co mogłoby by się stać, gdyby odwaga okazała się silniejsza niż hazardowa „gorączka złota”. Kolejne rozdziały są wielką niewiadomą. Dzięki temu zabiegowi, wzrasta ciekawość czytelnika i podobnie jak „lord” Doyle nie zamierza odpuścić, dopóki nie odkryje tego, co skrywają kolejne karty powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-04-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ballada o drobnym karciarzu
2 wydania
Ballada o drobnym karciarzu
Lawrence Osborne
7.5/10

Nowa powieść jednego z najwybitniejszych pisarzy współczesnych. Makau, miasto ekskluzywnych kasyn, zostało stworzone dla ludzi takich jak lord Doyle. Outsiderów, wyrzutków, utracjuszy w chińskiej stol...

Komentarze
Ballada o drobnym karciarzu
2 wydania
Ballada o drobnym karciarzu
Lawrence Osborne
7.5/10
Nowa powieść jednego z najwybitniejszych pisarzy współczesnych. Makau, miasto ekskluzywnych kasyn, zostało stworzone dla ludzi takich jak lord Doyle. Outsiderów, wyrzutków, utracjuszy w chińskiej stol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka opisująca losy nałogowego hazardzisty, Anglika, który w tajemniczy sposób wszedł w posiadanie wielkich pieniędzy, a teraz jego sposób życia to ostre granie i przegrywanie w kasynach Macao. Pr...

@almos @almos

"Ballada o drobnym karciarzu" to druga wydana w Polsce powieść docenianego brytyjskiego pisarza - Lawrence'a Osborne'a, porównywanego na okładkowym leadzie do Houellebecqa i Amisa. Nie do końca się z ...

@marychetka @marychetka

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl