Spełnione życzenie recenzja

Spełnione Życzenie to książka bardzo fajna! Taka ciepła, bajkowa, wywołująca uśmiech i zdecydowanie ma ten świąteczny klimat! czegoś takiego właśnie potrzebowałam! :)
Dosłownie, kojarzy mi się z taką bajką, z księciem i szczęśliwym zakończeniem ;)
Chociaż nasz 'książę' takim pozytywnym, cudownym, dobrze wychowanym 'księciem' nie był. Przez połowę książki jest raczej dupkiem :p Daniel często zachowywał się jak taki rozkapryszony, obrażony bachor, a jednak cały czas ma się wrażenie, że gdzieś tam kryje się zagubiony chłopiec.
Kaja całe życie mieszkała w domu dziecka, teraz kiedy ma już 18 lat, opuściła jego progi i próbuje ułożyć sobie życie, znaleźć pracę. To jednak okazuje się trudne, jednak w końcu do dziewczyny uśmiecha się szczęście i cudownie otrzymuje propozycję pracy jako opiekunka starszej kobiety. Okazuje się, że Pani Jadwiga mieszka w pałacu! Jednak ona sama jest bardzo trudną osobą, nie bawiącą się w grzeczności i owijanie w bawełnę, wręcz przeciwnie, zresztą, nie przypadkiem żaden opiekun nie pracował z nią długo.
Kaja jest jednak zawzięta i twarda, kto ma sobie poradzić z babcią Czarnecką, jeśli nie ona ;)
Żeby dziewczyna mogła pracować w pałacu, musi spełnić jeszcze jeden warunek, nie wolno jej się zbliżać do syna zatrudniającego ją pana Mariana.
Daniel tego nie ułatwia...
Spędziłam naprawdę przyjemny czas z tą książką! Ada okazała się świetną dziewczyną, która miała poukładane w głowie, wiedziała co jest dla niej dobre i ważne i nie poleciała na Daniela, bo jest przystojny i bogaty, więc która by nie skorzystała? Czasem przypominałam sobie nagle, że ona ma tylko 18 lat. Dotychczasowe życie sprawiło, że zdawała się dużo starsza. Trochę mi nie pasowały czasem teksty typu, że miała ochotę natrzeć mu uszu, bo tak młodzi ludzie raczej nie mówią ;) Żałuję też, że nie widać bardziej tego jak coś się zmienia w Danielu. Po prostu nagle mu się odmieniło. Co do świątecznego klimatu, sceny związane z dekorowaniem pałacu bardzo mi się podobały! Dodatkowo w całej książce sporo mamy zabawnych momentów, a uśmiech zawsze jest mile widziany :)