Nie od pierwszego wejrzenia recenzja

Bajka dla dorosłych

TYLKO U NAS
Autor: @todomkimiejsce ·2 minuty
2023-02-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lottie pracuje u przyjaciółki. Posadę odradzali jej rodzice, siostra, ale główna bohaterka (mająca dobre serce) uległa namowom koleżanki i zatrudniła się u niej. Angela obiecała jej, że po roku, kiedy staż dobiegnie końca, zacznie płacić lepiej, da awans. Mija określony czas, Lottie zamiast lepszej posady i premii otrzymuje wypowiedzenie. Z dnia na dzień jej plany szybkiej spłaty kredytu studenckiego i wyprowadzki od rodziców legną w gruzach, a 27latka udaje przed rodziną, że wszystko jest w porzadku. Dlaczego to robi? Ponieważ nie chce słyszeć z ich ust "a nie mówiłam". Lottie jest w bardzo słabym etapie życia: bezrobotna, oszczędności na jej koncie nie starczy, by wyprowadzić się od mamy, a ta wraz ze swoim partnerem, choć nie wyrzuca córki z domu subtelnie sugeruje, że chciałaby mieć w końcu cały dla siebie. Zdesperowana główna bohaterka, ni to w żartach, ni na serio rzuca do siostry, że musi znaleźć bogatego męża. Jakież jest jej zaskoczenie, gdy podczas pełnego desperacji spaceru po bogatej dzielnicy wpada na miliardera pilnie potrzebującego narzeczonej. Przeznaczenie, szczęście? Huxley Cane jest znany, z pewnością nie jest psychopatą, aktualnie desperacja to jego drugie imię, tak samo jak w jej przypadku. Już na pierwszym spotkaniu jest czarujący, ma piękny uśmiech skłaniający do podpisania wspaniałego kontraktu z nim. Ale czy wszystko będzie się tak dobrze układać? Kłamstwo ma krótkie nogi, a miłość od nienawiści oddziela bardzo cienka linia.

Historia Lottie i Hudsona to pełen zabawnych momentów romans, który czyta się ekspresowo. Nie mogłam oderwać się od kolejnych rozdziałów, które nie były zbyt krótkie, czy przydługie: po prostu idealne. Świat bohaterów poznajemy z perspektywy ich obojga, co jest doskonałym zabiegiem, bo poznajemy myśli każdego z nich. Widzimy jakie zmiany zachodzą w głowach i jesteśmy w stanie dostrzec, w którym momencie zaczyna rodzić się uczucie.
Sam pomysł na fabułę przypadł mi do gustu. Motyw z nienawiści do miłości, czy ten aranżowanego narzeczeństwa, a nawet niewielkiej różnicy wieku (7 lat) uczyniły z tej książki pozycję, dla której warto było poświęcić czas.
Na końcu, jak w bajkach, mamy nawet morał: kłamstwo ma krótkie nogi. Ale uczciwość i prawdziwa miłość zwycięża. Właściwie, podsumowując, śmiało mogę określić "Nie od pierwszego wejrzenia" mianem bajki dla dorosłych, bo opisana historia jest kompletnie nieprawdopodobna, a przy tym piękna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie od pierwszego wejrzenia
Nie od pierwszego wejrzenia
Meghan Quinn
7.7/10

„Jak się poznaliście?” To zasadnicze pytanie zadane każdej parze przynajmniej raz. W odpowiedzi zazwyczaj można usłyszeć słodką, ckliwą lub zabawną historię. Nie w tym przypadku. Lottie zostaje zw...

Komentarze
Nie od pierwszego wejrzenia
Nie od pierwszego wejrzenia
Meghan Quinn
7.7/10
„Jak się poznaliście?” To zasadnicze pytanie zadane każdej parze przynajmniej raz. W odpowiedzi zazwyczaj można usłyszeć słodką, ckliwą lub zabawną historię. Nie w tym przypadku. Lottie zostaje zw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie od pierwszego wejrzenia” Meghan Quinn to pełna humoru, nieprzewidywalna historia miłosna, która igra z motywem „związku z umowy”. Lottie, główna bohaterka, znajduje się w trudnej sytuacji – nied...

@beatazet @beatazet

Lottie myślała, że jest na dobrej drodze, by wyjść na prostą. Za kilka dni skończy staż, podpisze umowę o pracę i w końcu wyprowadzi się z rodzinnego domu. Niestety, zamiast umowy otrzymała zwolnieni...

@Anmar @Anmar

Pozostałe recenzje @todomkimiejsce

Brokat
Polecam!

Czasem w moje ręce trafiają książki, których nie chcę odkładać. Które wciągają mnie bez reszty na tyle, że gdybym mogła nie oderwała bym się od pierwszego zdania aż do l...

Recenzja książki Brokat
Miłość i inne stopnie naukowe
Miłość i inne stopnie naukowe

Byłam święcie przekonana, że „Miłość i inne stopnie naukowe” będzie bardziej w klimacie książek Ali Hazelwood. Wiecie, kobiety odnajdujące się w ścisłych przedmiotach, ś...

Recenzja książki Miłość i inne stopnie naukowe

Nowe recenzje

Zimne serce
Zimne serce
@WystukaneRe...:

Książki z serii z Josie Quinn w roli głównej zawsze mają kolor przewodni okładki i często nawiązuje on zarówno do grafi...

Recenzja książki Zimne serce
Biuro ludzi zagubionych
Biuro ludzi zagubionych
@wiktoria.wa...:

Biuro ludzi zagubionych, czyli mniejsze, gdzie dzieje się magia.. Klara prowadzi przytulną kawiarnię w Gdańsku przy ur...

Recenzja książki Biuro ludzi zagubionych
Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie
@unholy.confess:

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przy...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl