„Nie od pierwszego wejrzenia” Meghan Quinn to pełna humoru, nieprzewidywalna historia miłosna, która igra z motywem „związku z umowy”. Lottie, główna bohaterka, znajduje się w trudnej sytuacji – niedawno straciła pracę, do tego została zwolniona przez swoją najlepszą przyjaciółkę, co tylko potęguje poczucie goryczy i bezradności. Zmagając się z długami studenckimi, Lottie zaczyna desperacko szukać rozwiązań, które pozwolą jej stanąć na nogi finansowo. Na dodatek zbliża się zjazd klasowy, a ona marzy, by pokazać się tam z kimś u boku, zwłaszcza że presja sukcesu w życiu zawodowym i osobistym tylko się nasila.
W tym kryzysowym momencie pojawia się Huxley Cane, który również ma swoje powody, by stworzyć iluzję szczęśliwego związku. Chłodny i opanowany biznesmen wydaje się być zaprzeczeniem spontaniczności Lottie. Ich różnice jednak sprawiają, że ich interakcje nabierają wyjątkowego charakteru. Obaj bohaterowie podpisują umowę, na mocy której mają udawać parę, ale z czasem sami zaczynają się gubić w swoich uczuciach – co jest grą, a co staje się rzeczywistością?
Meghan Quinn, znana ze swojego lekkiego stylu, doskonale wykorzystuje znany motyw fikcyjnego związku, tworząc bohaterów, którzy zdobywają sympatię czytelnika dzięki swojej autentyczności i skomplikowanej dynamice. Huxley, z jego powściągliwością i zamiłowaniem do kontroli, oraz pełna życia, choć nieco zagubiona Lottie, tworzą duet o dużym potencjale humorystycznym. Dialogi między nimi, pełne przekomarzań i ironii, dodają całości lekkości, dzięki czemu czytelnik nie tylko kibicuje ich miłosnym perypetiom, ale także doskonale się bawi.
Jednym z głównych atutów książki jest sposób, w jaki autorka buduje napięcie i powoli rozwija relację między bohaterami. Choć z początku relacja Lottie i Huxleya wydaje się być oparta jedynie na obopólnych korzyściach, to Quinn umiejętnie prowadzi fabułę, ukazując, jak z czasem rodzi się między nimi coś więcej. Książka przemyca subtelne przesłanie o tym, jak często ludzie ukrywają swoje prawdziwe pragnienia i marzenia pod pozorami, które nakłada na nich społeczeństwo.
„Nie od pierwszego wejrzenia” to również opowieść o poszukiwaniu samego siebie, odnajdywaniu wewnętrznej siły i przełamywaniu własnych ograniczeń. Lottie musi nie tylko stawić czoła wyzwaniom finansowym, ale także zrozumieć, czego tak naprawdę pragnie od życia. Podobnie Huxley odkrywa, że za jego kontrolą i chłodnym profesjonalizmem kryje się potrzeba bliskości i autentycznego uczucia.
Podsumowując, książka Meghan Quinn to wciągająca, pełna humoru i wzruszeń lektura, która idealnie nadaje się na odprężające popołudnie. Zabawne dialogi, nietuzinkowi bohaterowie i emocjonujące zwroty akcji sprawiają, że trudno się od niej oderwać. To powieść, która pokazuje, że miłość może pojawić się w najmniej spodziewanym momencie, a to, co zaczyna się jako zwykła maskarada, może przerodzić się w coś prawdziwego i pięknego. „Nie od pierwszego wejrzenia” to idealna pozycja dla miłośników romantycznych historii z nutą komedii, którzy cenią sobie lekką i jednocześnie emocjonalną fabułę.