Był sobie pies 2 recenzja

Bailey ma jeszcze coś do załatwienia

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2019-12-11
Skomentuj
5 Polubień
Kiedy sięgnęłam po pierwszą powieść W. Bruce’a Camerona pt.”Był sobie pies” moim zachwytom nie było końca. Historia Bailey’a i jego następnych wcieleń zapadła mi głęboko w serce. W myśl zasady, że „WSZYSTKIE PSY IDĄ DO NIEBA… CHYBA ŻE MAJĄ NIEDOKOŃCZONE SPRAWY NA ZIEMI” z taką samą ekscytacją sięgnęłam po kolejną część psich przygód w pomerdanym świecie zatytułowaną „Był sobie pies 2”.

Autor i tym razem przedstawił nam rzeczywistość z psiego punktu widzenia. Koleżka, który do samego końca opiekował się Ethanem, a potem towarzyszył w codzienności jego żonie Hannah otrzymał do wykonania szczególne zadanie, które kazało mu kolejny raz powrócić do ludzkiego świata. Jego misja nie została jeszcze zakończona. Teraz pod postacią przemiłej suczki Molly miał czuwać nad bezpieczeństwem wnuczki Ethana – Clarity June, która wyjątkowo potrzebowała mądrej psiej towarzyszki. Molly – przemiły pudelek nie zdołał jednak wypełnić zadania do końca, więc los postawił na drodze CJ Maxa – malutkiego yorka z wielkim charakterem, a potem skrzyżował jej ścieżki z uroczym beaglem Tobym. I tak historia pt. „Był sobie pies” zatoczyła koło…

W. Bruce Cameron ma prawdziwy dar realistycznego i wiarygodnego odmalowywania rzeczywistości z punktu widzenia czworonożnego psiego bohatera. Ludzki świat widziany oczami Koleżki, Molly, Maxa, czy w końcu Toby’ego jest autentyczny, nosi znamiona dobra i zła, choć przecież jest zupełnie pomerdany. Misja psiaka bez względu na jego rasę, wielkość, czy charakter jest wyjątkowa i musi zostać doprowadzona do samego końca. Pomysłowość i kreatywność autora co do kolejnych wydarzeń nie ma sobie równych. Kolejnym zdarzeniom towarzyszą emocje, a psia wierność i poświęcenie oraz bezwarunkowa miłość i oddanie nie raz graniczą z prawdziwym bohaterstwem. Psie uczucia wobec wybranego pana zasługują na najwyższe uznanie i nigdy nie przemijają. Bo żaden zwierzak nie potrafi tak kochać jak pies…

Powieść Camerona wnosi wiele ciepła i pozytywnej energii do naszego życia. Pozwala nieco lepiej poznać psią psychikę, a na pewno wzbudza tęsknotę za czworonożnym przyjacielem. To optymistyczna opowieść zarówno dla dużych, jak i małych czytelników, którym można psie przygody czytać do poduszki. Pozostaję pod dużym wrażeniem tej historii i jestem przekonana, że jeszcze kiedyś po nią sięgnę. Chętnie obejrzę też ekranizację, która kilka dni temu weszła na kinowe ekrany.
Muszę jednak przyznać, że pierwsza część wywarła na mnie większe wrażenie. Być może dlatego, że sposób narracji i pomysł były dla mnie czymś zupełnie nowym i niespodziewanym. Niestety czytając kontynuację w zasadzie nie przeżyłam większego zaskoczenia. Tamte, wcześniejsze wydarzenia wydały mi się też bardziej emocjonujące, chociaż i tym razem był moment, kiedy łezka zakręciła mi się w oku.

Jedno jest pewne – obie części historii „Był sobie pies” mają wymowę ponadczasową. Podejmują tematy, o których warto i powinno się mówić. Lektura pozwala całkowicie zatracić się w pomerdanym świecie powieści i zatęsknić za choćby nawet najmniejszym psim towarzyszem, który jest najlepszym kompanem do dzielenia się radościami i najskuteczniejszym lekarstwem na nawet największe smutki. To opowieść, przy której można się uśmiechnąć, ale i uronić łezkę. Warto się z nią bliżej zaznajomić lub zamieszkać z nią na dłużej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-08
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Był sobie pies 2
Był sobie pies 2
William Bruce Cameron
8.4/10
Cykl: Był sobie pies, tom 2
Seria: Był sobie pies

Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego człowieka Bailey – bohater bestsellera „Był sobie pies” – powraca w nowym psim wcieleniu, aby wypełnić kolejną misję! Mała Cla...

Komentarze
Był sobie pies 2
Był sobie pies 2
William Bruce Cameron
8.4/10
Cykl: Był sobie pies, tom 2
Seria: Był sobie pies
Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego człowieka Bailey – bohater bestsellera „Był sobie pies” – powraca w nowym psim wcieleniu, aby wypełnić kolejną misję! Mała Cla...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kocham psy. W zasadzie to zdanie powinno wystarczyć za całą recenzję książki W. Bruce’a Camerona „Był sobie pies 2”. Pamiętam swój zachwyt i rozczulenie, czytając pierwszą część. Później trafiłam ...

@canis.luna @canis.luna

Morze wylanych łez, uporczywe wspominanie każdej sceny z książki, co skutkowało kolejnymi łzami. Tak u mnie wyglądała codzienność po lekturze książki „Był sobie pies 2.” Uważam, że moje serce jest ...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Jesień w Przytulnej
Jesień pełna wrażeń

"Jesień w Przytulnej" to już trzecia część sagi rodzinnej "Przytulna". Dwa poprzednie tomy czytałam już jakiś czas temu i sięgając po tę historię nie byłam pewna, czy pr...

Recenzja książki Jesień w Przytulnej
Mikołaj do wynajęcia
Święta pełne niespodzianek

"Mikołaj do wynajęcia" Agnieszki Olejnik z racji tytułu i okładki od razu kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem. I rzeczywiście jest to jedna z tych opowieści, które równi...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl