Sowniki recenzja

Autorka cudownie tkała tę historię. Każda przeczytana strona oplatała mnie jak gęsta mgła. Stawałem się uczestnikiem rodzinnych dramatów. Współczułem. Towarzyszyłem. Próbowałem zrozumieć.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2024-02-09
Skomentuj
6 Polubień
"Sowniki" to debiutancki thriller psychologiczny Kamili Bryksy z 2021 roku.

Akcja książki rozgrywa się na Podlasiu. Od pierwszych stron poznawałem rodzinną tajemnicę, która wyjawiała się ze spowitej mgłą podlaskiej wsi Sowniki.

Główny bohater Bernard, po śmierci swojej żony, postanawia odwiedzić jej rodzinę. Do tej pory nie miał takiej okazji, gdyż zmarła żona stroniła od nich nie chcąc utrzymywać jakichkolwiek kontaktów z najbliższymi.

No i tak trafiłem do podlaskiej wsi, gdzie życie od lat toczy się niespiesznym rytmem. Otóż nie tutaj. Zawitałem bowiem do wsi, w której jednak wydarzyły się nietypowe zdarzenie. Wiele lat temu doszło do tajemniczych zniknięć. Pojawienie się w Sownikach Bernarda otwiera zabliźnione rany, wracają trudne wspomnienia, ciężka mgła, która nakryła się na tych tajemnicach powoli zaczynała się unosić odkrywając mroczne, rodzinne tajemnice.

Autorka cudownie tkała tę historię. Każda przeczytana strona oplatała mnie jak gęsta mgła. Stawałem się uczestnikiem rodzinnych dramatów. Współczułem. Towarzyszyłem. Próbowałem zrozumieć. Oplatająca mnie mgła tajemnic była podstępna, zwodnicza. Miałem wrażenie, że akcja raz zwalnia, by za chwilę gwałtownie przyśpieszyć powodując mętlik w mojej głowie. Nie zawsze rozumiałem co do mnie dociera.

"Dostosuj się albo zniknij. Nie drąż tematu. Tajemnice mają zostać tajemnicami". Złowieszczy słowa krążyły nad moją głową jak sępy nad padliną. Kwestią czasu było czy dam radę obalić mur milczenia czy jednak się poddam?

Brnąłem więc dalej. Przymierzałem ulicami Sowników. Rozmawiałem z mieszkankami i mieszkańcami wsi. Szukałem odpowiedzi na kłębiące się w mojej głowie pytania. "Problemy nie rozwiązują się same, trzeba im pomóc" i ja to właśnie czyniłem.

Autorka ciekawie zbudowała portrety psychologiczne rodziny pokazując ją jako konstrukcję zbudowaną z wielu członków, a każdy z nich posiada swoją indywidualność.

Zakończenie zaskakuje. Nie tego się spodziewałem. Ale to nawet dobrze, bo dzięki temu pozostałem w osłupieniu i lekkim niedowierzaniu. Takie zakończenie spowodowało, że ta historia mocniej wryła się w moją pamięć i dała pretekst jeszcze długo po lekturze do rozmyślań czy faktycznie rodzina jest najważniejsza i ile bym dla niej zrobił, aby ją ocalić?

Zapraszam Ciebie do czytelniczej podróży. Zawitaj wraz z Bernardem do podlaskiej wsi i daj się wciągnąć w rodzinne tajemnice.
Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-28
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sowniki
Sowniki
Kamila Bryksy
6.8/10

Rodzinna tajemnica ze spowitej mgłą podlaskiej wsi Śmierć ukochanej żony w wyniku wypadku jest dla Bernarda końcem dotychczasowego życia. Od tamtej chwili nie potrafi stanąć na nogi. Pod wpływem i...

Komentarze
Sowniki
Sowniki
Kamila Bryksy
6.8/10
Rodzinna tajemnica ze spowitej mgłą podlaskiej wsi Śmierć ukochanej żony w wyniku wypadku jest dla Bernarda końcem dotychczasowego życia. Od tamtej chwili nie potrafi stanąć na nogi. Pod wpływem i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Sowniki" to debiut autorstwa Kamili Bryksy. To także (nazwa miejscowości na potrzeby książki położonej w województwie podlaskim). Książka może przyciągnąć czytelnika niepokojącą okładką, a czy zatrz...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

"Sowniki" Kamila Bryksy Bernard od tragicznej śmierci żony popada w marazm i apatię. Nie może sobie poradzić ze stratą ukochanej Weroniki. Przysłowie "Czas leczy rany" w tym przypadku nie znajduje s...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec
Jednorożec
Wiele już "widziałem" w czytanych książkach. Wydaje mi się, że na wiele jestem przygotowany. O, jakże się myliłem...

Wokół ani żywej duszy. Tylko ja, książka i... duchy przeszłości. Idę ku nim. Otulam się ich strachem, bólem i zimnem. Drżę... Uchyliłem jedną ze stron. Zajrzałem do wnę...

Recenzja książki Jednorożec

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl