Znak z góry recenzja

Apokalipsę przeżywa każdy z nas

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2024-06-29
Skomentuj
9 Polubień
"Apokalipsę przeżywa każdy z nas, bo mamy świadomość dobra i zła, toczymy ten bój, każdy z nas umiera, ale z nadzieją na zmartwychwstanie".


Jeśli lubicie pytanie, co by było gdyby, to jest to książka dla was. Jeśli lubicie apokaliptyczne klimaty, które swoim wydźwiękiem dotykają tego, co tu i teraz to także książka dla was. Książka, która będąc swoistym ostrzeżeniem, skłania do szeroko zakrojonej refleksji w temacie kondycji naszego współczesnego świata i kierunku, w jakim podąża ludzkość. Książka, której lektura pozwoliła mi docenić fakt, że posiadam w kranie wodę zdatną do picia.

Paweł Brol przez ponad dziesięć lat pracował w mediach tradycyjnych i internetowych, pisząc do gazet, redagując treści na portalach internetowych czy prowadząc audycje radiowe. Zadebiutował w 2020 r. powieścią pt. "Niewolnik w Europie". Autor wierzy w lepszy świat, nawet jeśli określają go ludzie popełniający błędy. Obecnie mieszka na Opolszczyźnie wraz z żoną i dwójką dzieci.

Sanktuarium na Górze Świętej Anny, bliżej nieokreślona przyszłość. Ojciec Eliud Greszel jest znanym specjalistą Kościoła weryfikującym cuda. Gdy na świecie zaczynają dziać się niepokojące zjawiska, franciszkanin zostaje poproszony o ich zbadanie. Eliud zmagający się ze śmiertelną chorobą oraz z utratą wiary, zostaje wplątany w grę, której finał zaskakuje wszystkich.

"Znak z góry" to powieść, która pomimo tego, że jest fikcją literacką, skutecznie dotyka aktualnych problemów, z jakimi mierzy się nasza obecna cywilizacja. Paweł Brol pod płaszczem nieco apokaliptycznej wizji, przemyca pytania, które łatwo przełożyć na to, co tu i teraz. I to chyba jest najbardziej zatrważające w fabule tej książki, będącej nam tak bliską, choć osadzoną w dalszej przyszłości. Niełatwo bowiem czytać o końcu rozumianym na kilku płaszczyznach nawet z perspektywy wygodnego fotela.

Nie dziwi fakt, że fabuła powieści w dużej mierze skoncentrowana jest na temacie Kościoła, wiary, cudów i przyszłości chrześcijaństwa, skoro głównym bohaterem jest franciszkanin, a Paweł Brol z tematyką religii ma do czynienia od wielu lat. Trzeba jednak wspomnieć, że "Znak z góry" w żadnej mierze nie jest książką mającą za zadanie przekonywać w zakresie wiary. Autor umiejętnie zachowuje proporcje pomiędzy warstwą thrillerową, fantastyczną i teologiczną, mieszając ze sobą te trzy elementy. Dzięki temu, finalnie, czytelnik otrzymuje czytelną, pozbawioną moralizatorstwa historię, która pod płaszczem rozrywki, ma do zaoferowania coś więcej. A tym czymś jest refleksja własna odbiorcy skupiona na kilku polach – ekologii, religii czy też kondycji rodzinnych więzi.

Ojciec Eliud Greszel już swoim nietuzinkowym imieniem przyciąga uwagę i trzeba przyznać, że postać ta wielokrotnie zaskakuje czytelnika bystrością umysłu, inteligencją i humorem, a także wzbudza sympatię swoim stosunkiem do zwierząt. Paweł Brol stosując trafiony zabieg pod postacią pierwszoosobowej narracji franciszkanina, pozwala czytelnikowi wejść w głowę człowieka, który w obliczu niespodziewanych wydarzeń, przeżywa kryzys wiary. A to okazuje się dość nietuzinkowym przeżyciem.

Paweł Brol serwuje czytelnikom powieść z interesującym pomysłem dotyczącym postępu nauki, intrygującą w warstwie tajemnic Kościoła i jego ciemnych stron, pachnącą czereśniami zwanymi także wiśnią ptasią i przede wszystkim pozostawiającą czytelnika z refleksją dotyczącą wiarygodności cudów. "Znak z góry" to dobra książka na obecne czasy.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znak z góry
Znak z góry
Paweł Brol
8.3/10

W świecie zaszły poważne zmiany, które docierają też do słynącego niegdyś z nadprzyrodzonych łask miejsca kultu, dziś niemal zapomnianego sanktuarium na Górze Świętej Anny. O pomoc w wyjaśnieniu niep...

Komentarze
Znak z góry
Znak z góry
Paweł Brol
8.3/10
W świecie zaszły poważne zmiany, które docierają też do słynącego niegdyś z nadprzyrodzonych łask miejsca kultu, dziś niemal zapomnianego sanktuarium na Górze Świętej Anny. O pomoc w wyjaśnieniu niep...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl