Srebrzystooki recenzja

Najpierw oczarowała mnie okładka a czytając opis tej książki, już wiedziałam że to historia w sam raz dla mnie. Motyw aniołów i demonów jest bliski mojemu sercu już od szkoły średniej, i choć obecnie głównie czytam inne gatunki, to wciąż z sentymentem wracam do książek o tej tematyce.

Ada w krótkim czasie pochowała dwie najbliższe sobie osoby. Kobieta pogrążona w smutku wraca do domu babci, gdzie starając się zrozumieć przyczyny jej śmierci odkrywa szokującą prawdę na temat siebie i swojej rodziny. Wkrótce także w jej życiu pojawiają się nowe osoby, które wbrew pozorom wiele se sobą łączy. Cała grupa staje przed wyzwaniem, muszą rozwikłać zagadkę i udaremnić plany szaleńca.

Pierwsze co zwróciło moją uwagę po otwarciu książki to brak podziału na rozdziały, dla mnie to wręcz niespotykane. Jednocześnie przeskoki w akcji czy zmiana perspektywy jest widocznie zaznaczona więc panuje tutaj porządek. Historia przedstawiona jest w narracji trzecioosobowej idealnie wkomponowała się w treść, ja miałam wrażenie, że obserwuję wszystko z boku. Książka to też wspaniały przykład historii wielowymiarowej oraz łączącej w sobie wiele gatunków literackich. Oczywiście dominuje tutaj fantastka poprzez anielski motyw. Znajdziemy tutaj także szeroko rozbudowany kryminał wzbogacony motywem detektywistycznym. Ja dostrzegam w tej opowieści także elementy z literatury obyczajowej, przygodowej oraz sensacyjnej. Autorka w świetny sposób łączy ze sobą wiele wątków, które wspólnie tworzą wciągającą i jak dla mnie fantastyczną opowieść nie z tego świata.

Pierwszy raz miałam do czynienia z piórem autorki i jestem pod wrażeniem. Historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron, napisana jest w prostym ale ciekawym stylu. Znajdziemy tutaj wątki poświęcone aniołom stróżom, niezwykłym umiejętnościom, działaniom sekty, itp. Oprócz tego, to co najbardziej mi się podobało, czyli w przystępny sposób przedstawione zostały opisy mistycznych rytuałów czy działań związanych z zielarstwem. Trzeba zwrócić także uwagę na to, że wszystkie przedstawione wątki są szeroko rozbudowane, dopieszczone w każdym możliwym aspekcie, co szczerze mówiąc rzadko się zdarza przy wielowątkowych historiach.

Książka bardzo mi się podobała, przeczytałam ją przy dwóch podejściach, niemal nie mogłam się od niej oderwać. Wydaje mi się, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Trochę przeszkadzał mi brak rozdziałów, bo nie potrafiłam powiedzieć sobie stop podczas czytania. Czuję także lekki niedosyt ze względu, na moim zdaniem, mało spektakularne zakończenie. Pomimo tego jestem zachwycona i oczarowana tą książką, i polecam ją z całego serca.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl