Ania na uniwersytecie recenzja

Ania zawsze kojarzyła mi się z przyjemną, lekką opowieścią dla dzieci, jednak nie do końca tak jest i ta część, jak najbardziej, to potwierdza.


Ania podejmuje decyzję o wyprowadzce z Zielonego Wzgórza, gdzie zostawia Marylę, panią Linde i dzieci. Wraz z Gilbertem Blythem i Karolkiem Sloanem wyjeżdża, aby studiować na uniwersytecie Redmond w Kingsport. Tam zaczyna się dla nich nowe życie a dotychczasowe przyjaźnie zostaną wystawione na próbę.

Książka porusza kilka bardzo ważnych motywów, między innymi wyprowadzkę z domu. Wyjazd na studia i rozpoczęcie własnego życia poza rodziną jest niesamowicie trudny. Odgradza nas od dzieciństwa i tego, co nam już znane. Stawia nas w nowych, trudnych sytuacjach. Ania również zdaje sobie z tego sprawę. Wie, że życie już nie będzie takie samo, a przyjeżdżając na Zielone Wzgórze, będzie już tylko gościem. Mimo to, podejmuje tą ciężką decyzję i odważa się żyć po swojemu. Jestem na podobnym etapie życia jak nasza bohaterka, więc tym bardziej mnie to poruszyło i sprawiło. Ania stała się dla mnie jeszcze bliższa.

Ta część jest dużo bardziej przygnębiająca niż poprzednie. Ania już nie jest małą dziewczynką, zaczyna podejmować trudne decyzje, które mają wpływ na jej przyszłe życie. W tej części doświadcza wielu życiowych zawodów, a jej wyobrażenia z dzieciństwa o świecie okazują się nieprawdziwe. Nic nie jest takie, jak kiedyś jej się wydawało. W "Ani z Avonlea" został już poruszony ten temat, jednak tutaj dużo mocniej on wybrzmiewa.

Jeśli mam być szczera, mam mieszane uczucia co do tej książki. Porusza ważne tematy, które są mi bliskie. Mimo to, czuję się nią niestety lekko zawiedziona, czytało mi się ją dosyć ciężko, fabuła momentami mi się dłużyła, a niektórzy nowi bohaterowie (Iza) mocno mnie denerwowali. Jednak miło było wrócić do świata Ani i reszty bohaterów. Nie opuszczam tego uniwersum i chętnie dowiem się, co czeka Anię dalej. Mam jednak nadzieję, że w następnej części będzie więcej Gilberta, ponieważ wydaje się bardzo ciekawą postacią, o której chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej.