Amok recenzja

Amok - recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2024-10-07
Skomentuj
4 Polubienia
Debiutancka seria Izabeli Janiszewskiej to jedna z moich ulubionych w gatunku kryminału. Choć czytałam ją kilka lat temu, z ogromną przyjemnością wróciłam do lektury. Mówi się, że finałowe tomy serii zawsze wywołują najgłębsze emocje, i przyznam, że coś w tym jest. „Amok”, ostatnia część z Larysą Luboń i Bruno Wilczyńskim, to nie tylko kolejna trudna do rozwiązania sprawa dla naszych bohaterów, ale przede wszystkim powieść, w której emocje sięgają zenitu.

Sylwia Konopacka, koleżanka Bruna, znika bez śladu. Komisarz rozpoczyna poszukiwania, w trakcie których zostaje wciągnięty w niebezpieczną grę z mordercą, której skutki mogą okazać się dla niego tragiczne. Od dawna nieuchwytny zabójca manipuluje Wilczyńskim do tego stopnia, że komisarz zaczyna tracić nad sobą panowanie.
W międzyczasie Larysa stara się odnaleźć swojego przyjaciela, nie wierząc w jego śmierć. W trakcie poszukiwań dziennikarka dowiaduje się o zgonie Lady Di, bezdomnej z Dworca Centralnego, i postanawia rozwikłać tajemnicę jej śmierci. Każdy trop prowadzi ją do zamożnej i szanowanej rodziny Hallerów. Czy Larysa odkryje, kto jest odpowiedzialny za śmierć Diany?

„Amok” to absolutnie fenomenalne zwieńczenie trylogii. Zakończenie serii w mistrzowskim stylu! Tak w skrócie mogę opisać ostatnią część przygód jednego z najlepszych duetów, którego losy miałam przyjemność śledzić i uczestniczyć w ich życiu prywatnym oraz zawodowym.
Trylogia stworzona przez Izabelę Janiszewską to bez wątpienia kryminał w najlepszym wydaniu. Oprócz intrygującego śledztwa, w którym autorka zręcznie manipuluje czytelnikiem, otrzymujemy również sporą dawkę emocji, które dostarczają nam główni bohaterowie. Nie sposób przejść obojętnie obok problemów i rozterek, z którymi zmagają się Larysa i Bruno.
„Amok” to pełen emocji kryminał, który wciąga od pierwszych stron. Stopniowo budowane napięcie nie opuszcza nas nawet na moment, a kolejne wydarzenia pobudzają ciekawość i sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Izabela Janiszewska zadbała o to, by czytelnik nie poczuł znużenia toczącą się fabułą; wręcz przeciwnie, z każdą stroną pragnie się więcej. „Amok” to powieść, w której nie brakuje momentów, od których włos jeży się na głowie, a po ciele przechodzą ciarki. Finałowy tom przygód Larysy i Bruno to prawdziwy rollercoaster emocji, opowieść, która dogłębnie pokazuje, że od przeszłości nie ma ucieczki. Ona prędzej czy później o sobie przypomni, a my będziemy musieli ponieść konsekwencje podjętych decyzji.
Trylogia autorstwa Izabeli Janiszewskiej to prawdziwa gratka dla koneserów gatunku, dlatego jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać Larysy i Brunona, gorąco do tego zachęcam!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3

Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać si...

Komentarze
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3
Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie inny los, jednak żal ściska mi serce. Ta książka to wspaniałe, zaskakujące i pełn...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Ponad rok ta książka czekała, aż ją przeczytam. Zupełnie nie mam pojęcia, czemu tak długo, bo poprzednie dwa tomy bardzo mi się podobały. Na tej części również się nie zawiodłam. Tym razem Bruno...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl