Skazani na ból recenzja

Amelia i Aleks.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2021-02-12
Skomentuj
7 Polubień
Czy wierzycie drodzy czytelnicy w przeznaczenie?
W to, że dwójka ludzi spotyka się na pewnym etapie swojego życia, a los pozwala na to, aby po czasie rozłąki mogli się znów odnaleźć.
Tak się stało w przypadku Amelii i Aleksa, których dzieliło dosłownie wszystko, a połączyło jedno silne uczucie.
Czy będzie na tyle silne, aby przetrzymać wszystkie przeciwności losu?

"Skazani na ból" to trzecia książka autorstwa Agnieszki Lingas- Łoniewskiej, którą przeczytałam ponownie w tym roku, i o ile do dwóch pozostałych miałam jakieś zastrzeżenia, to "Skazani na ból" podobały mi się tak samo bardzo jak za pierwszym razem. Ta książka ukazała się ponad 5 lat temu, a wciąż jest aktualna, zachwyca i "łapie za czytelnicze serce".

To historia wchodzących w dorosłość Aleksa i Amelii, którzy początkowo nieświadomi łączących ich różnic, zakochują się w sobie bez pamięci. On ratuje ją z opresji. Ona nie może przestać myśleć o jego niebieskich oczach. Aleks zamknięty w sobie, zły na cały świat zaczyna się stopniowo otwierać przed osiemnastoletnią Amelią, która ukrywa przed nim nie jedną tajemnicę.

Do ewidentnych plusów "Skazanych na ból" można zaliczyć bohaterów nie tylko tych głównych, ale praktycznie wszystkich, którzy wystąpili w tej historii, zarówno kobiece jak i męskie postaci były wyraziste, umieszczone tam w konkretnym celu. Zmiany zachodzące w mężczyźnie, który na nowo uczy się kochać i żyć są opisane fenomenalnie. Zresztą w Amelii również zachodzi diametralna zmiana. Dotychczas piękność nie do zdobycia przez żadnego faceta, od dwóch lat żyjąca z poczuciem winy, zaczyna pozwalać sobie na chwilę radości. Jest świadoma tego, że owa radość może się niedługo skończyć.

Podziwiam autorkę również za to, że w bardzo ciekawy sposób przedstawiła subkulturę skinheadów. Od ich ubioru po muzykę, na odzywkach
i zachowaniu kończąc. Jako dodatek na końcu książki znajduje się krótka ankieta, która została wypełniona przez reprezentantów/ reprezentantki owej subkultury, a także spis piosenek wykorzystanych w "Skazanych na ból".

Jeśli miałabym wskazać jakiś minus było by to zakończenie. Każda dodatkowa informacja byłaby spojlerem, więc nie napiszę nic więcej, aby nie psuć Wam tej przyjemności.

Podsumowując: "Skazani na ból" to najlepsza z przeczytanych dotąd przeze mnie książek autorstwa Agnieszki Lingas- Łoniewskiej. Gorąco ją Wam polecam.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-11
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skazani na ból
2 wydania
Skazani na ból
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.8/10

Będąc ze mną jesteś skazana na ból. Na cierpienie. I na niebezpieczeństwo. Aleks ma dwadzieścia lat i od szesnastego roku życia jest skinheadem. Ma swoje bractwo, ideały i prawdy, w które wierzy. Amel...

Komentarze
Skazani na ból
2 wydania
Skazani na ból
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.8/10
Będąc ze mną jesteś skazana na ból. Na cierpienie. I na niebezpieczeństwo. Aleks ma dwadzieścia lat i od szesnastego roku życia jest skinheadem. Ma swoje bractwo, ideały i prawdy, w które wierzy. Amel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wstyd się przyznać, ale jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Lingas- Łoniewskiej, i po tej lekturze stwierdzam, że mam bardzo dużo do nadrobienia. W życiu nie przypuszczałabym, że ta hi...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Dwoje młodych ludzi z dwóch różnych światów. Każdy z nich ma swoje ideały, swoje pochodzenie, rodziny i różne historie. Gdy Amelia wraca z korepetycji w niebezpiecznej dzielnicy, zostaje zaatakowana...

@skazani_na_czytanie @skazani_na_czytanie

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

London fairytales
Dwie (londyńskie) bajki

Pozwólcie, że zanim przejdę do konkretów to pozachwycam się przepiękną okładką, która została wybrana do tego tytułu. Minimalistyczna, urocza, z jednej strony oddająca w...

Recenzja książki London fairytales
Droga Drogo, czyli szlak latino
Czytelnicza podróż po Ameryce Środkowej

Zimowy, śnieżny czas, wygodny fotel, miękki koc, malinowa herbata na stoliku obok. Czego brakuje? Równie gorącej opowieści. Nie za długiej nie za krótkiej. Takiej, aby s...

Recenzja książki Droga Drogo, czyli szlak latino

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl