Bodaj Budka recenzja

A niech Cię budka!

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2020-09-04
Skomentuj
3 Polubienia
„Bodaj budka” Natałki Babiny to powieść zawierająca elementy całego mnóstwa gatunków literackich. Rozpoczyna się niewinnie – pięćdziesięcioletnia pisarka kupuje swoją pierwszą w życiu nieruchomość. Przedmiotem zakupu jest budka czyli dom przy kolei. To kamienny budynek, z zabudowaniami gospodarskimi, z ławkami przed domem i starym sadem, miejsce znane bohaterce z czasów dzieciństwa. W powieści Babiny można znaleźć elementy fantastyki (złota łuna, dziwne postaci), wschodniosłowiański realizm magiczny, kryminał (zagadkowe morderstwa kota i przyjaciółki), powieść obyczajową (szczególnie początek książki), nawiązanie do polityki (komentarze autorki). Początek faktycznie przyciąga, szczególnie gdy na scenę wchodzą dwa morderstwa – małego kotka znalezionego przy torach i przyjaciółki wracającej rowerem z nocnej imprezy. Im dalej, tym treść bardziej ciąży. Pojawiają się nieoczekiwane znaki, które zaczynają zakłócać błogi spokój, ład i porządek. Chęć wyjaśnienia zagadki morderstwa i kolejne dziwne wydarzenia prowadzą Ałłę do mokradeł, gdzie czai się niewytłumaczalna siła i okrutne zło. Wśród mieszkańców pojawia się strach przed nieznanym zjawiskiem. Liczyłam, że początkowa sielsko-wiejska powieść obyczajowa przerodzi się w klasyczny kryminał. Tymczasem mnóstwo tu symboli i skomplikowanych metafor, których zrozumienie i rozwikłanie odbiera przyjemność z lektury.

Moje oczekiwania były zupełnie inne, niż to co czekało na mnie w środku „Budki”. Po lekturze w mojej głowie pozostał chaos. Początkowe zainteresowanie dobrym warsztatem literackim Babiny przerodziło się w znużenie. „Bodaj budka” to specyficzna historia, która jest odzwierciedleniem mocno rozwiniętej wyobraźni autorki. W fabułę wplata coraz to dziwne elementy. Obcy zwani Antygomami, gadający kot, przedziwne znaki na niebie, skoki w czasie, postać Śmierci. Dla mnie za bardzo.

„Bodaj budka” jest alegorią bez końca. I tym Natałka Babina mnie do siebie nie przekonała.


Natałka Babina urodziła się w 1966 roku we wsi Zakazanka na Białorusi. Jest dziennikarką „Nowej Niwy” - niezależnej gazety białoruskiej - oraz autorką zbioru opowiadań i powieści "Miasto ryb" opublikowanej w 2007 roku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bodaj Budka
Bodaj Budka
Natałka Babina
5.4/10

Nikt tak jak Natałka Babina nie łączy sielskości białoruskiej wsi ze złem, które czai się w ukryciu... Ktoś cichy milczy w ciemności. Strach wyjść z domu, strach w domu pozostać. Wśród lasów i mokrad...

Komentarze
Bodaj Budka
Bodaj Budka
Natałka Babina
5.4/10
Nikt tak jak Natałka Babina nie łączy sielskości białoruskiej wsi ze złem, które czai się w ukryciu... Ktoś cichy milczy w ciemności. Strach wyjść z domu, strach w domu pozostać. Wśród lasów i mokrad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy przeczytałam, że autorka doskonale łączy sielskość białoruskiej wsi ze złem, które czai się w ukryciu, to moje oczekiwania były zupełnie inne niż, to co znalazłam w książce. Natałka Babina jest d...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

Czym różni się nasz świat od tego przedstawionego przez autorkę? Czym różni się nasza rzeczywistość od tej opisanej i przez wielu może dziwnie odebranej? To są pierwsze pytania, jakie się w nas rodzą...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @justyna_

Krąg kobiet pani Tan
Lady Tan's Circle of Women

Tan Yunxian (1461–1554) była znaną chińską lekarką żyjącą w okresie dynastii Ming. Specjalizowała się w leczeniu kobiet, co było wówczas obszarem zaniedbywanym przez męs...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl