25 grudnia recenzja

25 grudnia

Autor: @Natalia_Swietonowska ·3 minuty
9 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wybór na ten miesiąc był prosty — chciałabym przeczytać jak najwięcej świątecznych powieści. Na mojej drodze stanęła powieść K.K. Smiths, czyli 25 grudnia – czy ten tytuł okazał się na tyle dobry, bym poleciła go dalej? O tym w tej recenzji.

Malia odnosi liczne sukcesy w pracy, jako dyrektor kreatywna. Dba o to, by wszyscy klienci mieli piękne święta, choć sama jest typowym Grinchem i zdecydowanie unika tej całej szopki – kolorowych światełek, choinek i całego świątecznego przepychu. Co roku w święta ogląda Pretty Woman i serwuje sobie gotowe dania. Kiedy przed kolejnymi świętami poznaje Camerona, który dosłownie czerpie energię ze świąt, coś w jej myśleniu zaczyna się zmieniać, choć nadal nie żywi sympatii do tego czasu. Czy ktoś, kto tak bardzo kocha święta i denerwuje innych słuchaniem świątecznej muzyki, jest w stanie przestawić kogoś, kto nie cierpi tego wszystkiego?

Kiedy brałam tę powieść w swoje dłonie, nastawiłam się na coś, co będzie świąteczne, odrobinę mnie rozczuli i przede wszystkim bardzo wciągnie do swojego świata. Nie rozczarowałam się, a historia stworzona przez K.K. Smiths okazała się na tyle pochłaniająca, że nie wiem nawet, kiedy zdołałam pochłonąć tę książkę w całości.

Główna bohaterka od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie, ale i w pewnym sensie sympatię. Choć Malia jest typowym Grinchem w całej tej historii, to było w niej coś takiego, co sprawiło, że byłam ciekawa jej charakteru, jej sposobu życia i po prostu pragnęłam poznać ją lepiej. Jej doświadczenia życiowe niejedną osobę zdołałyby pozbawić jakichkolwiek chęci do życia i działania, ale Malia jakoś sobie radziła — czy wszystko szło po jej myśli? No nie, jednak ona próbowała i to myślę, że się liczy. Uważam ją za naprawdę dobrze wykreowaną i wartą bliższego poznania postać.

Cameron to z kolei istne słoneczko, które rozświetliłoby każde pomieszczenie, nawet te najciemniejsze. To bohater, z którym poniekąd zdołałam się utożsamić, choć jego dobroć i otwarte (a także pozytywne) nastawienie do ludzi najzwyczajniej w świecie mnie zawstydziło i pokazało, że każdy z nas niesie swój ciężar, z którym radzi sobie raz lepiej, raz gorzej. Jest to postać, którą jedni pokochają, drudzy mogą mieć wobec niej raczej negatywne uczucia, za to, że jest tak... dobra. Tak, Cameron jest takim bohaterem, który odrobinę jest wyidealizowany, jednak w porównaniu z Malią, stanowi to ciekawy element całej historii.

Autorka do typowo świątecznej fabuły postanowiła wpleść temat, który mnie osobiście chwyta za serce zawsze i nieważne, co to za książka. W momencie, kiedy pojawia się wątek złych relacji między dzieckiem a rodzicem lub temat porzucenia dziecka, moje serce boleśnie się ściska. Autorka zdecydowanie zadbała tutaj o to, by ten gorzki posmak historii przeplatał się ze świąteczną słodyczą, co przypadło mi do gustu chyba najbardziej.

K.K. Smiths ma bardzo dobre pióro, co udowodniła mi właśnie za pomocą tej historii. Losy Malii i Camerona zdołały zapisać się w moim umyśle i sercu na tyle mocno, że wciąż wracam do nich myślami — a od ukończenia przeze mnie książki minęło już trochę czasu. Jest w tej książce coś takiego, co sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać i ze wszystkich sił chciałam do niej wracać po każdej chwili nieobecności. Myślę, że wybór tej książki był strzałem w dziesiątkę.

Jeżeli poszukujecie dobrej powieści świątecznej, która nie jest tylko i wyłącznie słodka, cukierkowa i błyszcząca niczym choinkowe lampki, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
25 grudnia
25 grudnia
K.K. Smiths
8/10

Malia – odnosząca sukcesy dyrektor kreatywna, co roku dba o udane święta swoich klientów. Problem w tym, że sama NIENAWIDZI Bożego Narodzenia, a jej receptą na przetrwanie tego czasu jest zapas wina,...

Komentarze
25 grudnia
25 grudnia
K.K. Smiths
8/10
Malia – odnosząca sukcesy dyrektor kreatywna, co roku dba o udane święta swoich klientów. Problem w tym, że sama NIENAWIDZI Bożego Narodzenia, a jej receptą na przetrwanie tego czasu jest zapas wina,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Malia jest dyrektorem kreatywnym w firmie która zajmuje się dbaniem ,aby święta dla wielu były magiczne i pełne blasku.Sama jednak ich nienawidzi i wszystkiego co z nimi związane.Ten najgorszy dla ni...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Recenzja Premiera 06.11.2024 r. „25 grudnia” – K.K. Smiths Współpraca reklamowa z wydawnictwo jaguar Święta to czas kiedy wszyscy powinni się cieszyć i spędzać czas z rodziną. Jednak nie ...

@paulinagraszka5 @paulinagraszka5

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
Sklep pory deszczowej
Sklep pory deszczowej

Kiedy po raz pierwszy natknęłam się na tytuł Sklep pory deszczowej, w mojej głowie coś kliknęło. Sama okładka przyciągnęła mój wzrok wystarczająco, bym zechciała zapozna...

Recenzja książki Sklep pory deszczowej

Nowe recenzje

SUPERHIPERMEGAWAŻNA MISJA
Zabawna, komiksowa bajka o lądowaniu UFO!
@Uleczka448:

Pomysłowa, zabawna, ciekawie przedstawiona i też mówiąca w lekko gorzki sposób wiele o nas samych komiksowa bajka o sp...

Recenzja książki SUPERHIPERMEGAWAŻNA MISJA
Obietnica zdrady
Obietnica zdrady
@iszmolda:

Niedawno całym światem wstrząsnęła wiadomość o wybuchu wojny na Ukrainie. Rosja zaatakowała zbrojnie sąsiadujący z nami...

Recenzja książki Obietnica zdrady
Przetłumacz mnie
MIłość w świetle reflektorów
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Mileną Kwiatkowską i Wydawnictwem Novae Res* Kolejny bardzo udany debiut, który wpadł moje ręc...

Recenzja książki Przetłumacz mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl