Avatar @melkart002

@melkart002

26 obserwujących. 5 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 11 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
26 obserwujących.
5 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 11 godzin temu.

Cytaty

Istnieje nawet prawdopodobieństwo, że im człowiek jest mniej szczery, tym bardziej myśl jego jest czystym przejawem intelektu, tym mniej bowiem będzie ona zabarwiona jego potrzebami, pragnieniami lub przesądami.
Dusza jest straszną rzeczywistością. Można ją kupić i sprzedać, i zamienić. Można ją zatruć i udoskonalić.
Być ubóstwionym to rzecz nieznośna. Kobiety traktują nas jak ludzkość swych bogów. Ubóstwiają nas i ciągle nas nudzą, żeby coś dla nich zrobić.
Boleść jest kamieniem szlifierskim dla silnego ducha.
Dawaj szczodrą ręką, lecz tylko to, co należy do ciebie.
Mężczyzna nie przyjmuje swych podarków z powrotem...
Zbyt łatwo zwalniasz cięciwę, ale możesz nie żyć wystarczająco długo, by nauczyć się mądrości.
Rozkosz jest największym dobrem. Przyjmuj ją taką jaką jest. Nie wymaga od ciebie ani wyjaśnień, ani usprawiedliwień. Wystarcza samej sobie i sama uzasadnia swoją pogoń, wchodzi w nas i nas spala. Nie jest grzechem. Zaakceptuj ją.
Czy rzeczywiście pokusy ciała wystarczą, by uzależnić od siebie tego księdza? Nie mam zaufania do tak prostackiego podstępu. Istnieje spore zagrożenie, a stawka jest zbyt wysoka. Trudno jest takim jedynie sposobem ujarzmić człowieka, gdy budzą się drzemiące w nim dotąd demony. One są zdolne uczynić niemalże z każdego – istnieje takie ryzyko – jednostkę wybitnie inteligentną, obdarzoną niezwykle silną wolą i wyobraźnią. W jakimś momencie owa jednostka może zdominować siły, które ją stworzyły.
Miłość jest jak gorączka; rodzi się i gaśnie bez najmniejszego udziału woli. Oto jedna z głównych różnic między miłością a miłością; zalet osoby ukochanej można sobie jedynie winszować jako szczęśliwego przypadku.
Kochać znaczy znajdować rozkosz w widzeniu, dotykaniu, czuciu wszystkimi zmysłami, z tak bliska jak tylko można, istoty ukochanej i kochającej nawzajem.
In summa (...) nasze programy egzystencjalne niczym się nie różnią, będąc opartymi o princpipium: wszystko, co czynię, ma slużyć mnie. Moje własne dobro, wygoda i szczęśliwość są jedynie ważne, resztę pal diabli.
Kościół, karczma, burdel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego życia.
Mówiłem ci już przy innych okazjach, że informator musi brać zapłatę. Gardzi się przede wszystkim tymi, którzy donoszą za darmo. Dla idei. Ze strachu. Ze złości i zawiści. Mówiłem ci już: więcej niźli zdradą Judasz zaslużył na wzgardę tym, że zdradził tanio.
Przyrodzoną cechą natury ludzkiej jest opór. Odpór niegodziwości. Brak zgody na łotrostwo. Odmowa konsensusu na zło. Są to przyrodzone immamentne cechy człowieka. Ergo, oporu nie stawiają tylko osobnicy totalnie z człowieczeństwa wyprani. Sprzedawczykami ze strachu przed torturami zostają tylko szubrawe kreatury.
Te ich wszystkie herezje (...) tyle mnie obchodzą co zeszloroczny śnieg. (...) Ja staram się zrozumieć. I rozumieć mogę, że ich ponosi, gdy słyszą, że Boga nie ma, że na Dekalog można i należy gwizdać, a czcić trzeba Lucyfera. Rozumiem ich, gdy na takie dictum wrzeszczą o herezji. Ale co się okazuje? Co ich najbardziej rozwściecza? Nie apostazja i bezbożność, nie negacja sakramentów, nie rewizje dogmatów czy zaprzeczenie tymże, nie demonologia. Najbardziej ich rozjuszają wezwania do ewangelicznego ubóstwa. Do pokory. Do poświęcenia. Dostają szału, gdy ktoś żąda od nich wyrzeczenia się władzy i pieniędzy.
Zaczynasz rozumować rozsądnie. Pomijając nieuzasadniony sarkazm, już zaczynasz łapać podstawową zasadę życiową: zasadę ograniczonego zaufania. Uczącą, że otaczający świat nieustannie na ciebie dybie, nigdy nie przepuści okazji, by wyrządzić ci zniewagę, przykrość lub krzywdę. (...) Z czego (...) płyną dwa wnioski. Primo: nigdy nie ufaj i nigdy nie wierz w intencje. Secundo: jeśliś sam wyrządził komuś przykrość lub krzywdę, nie gryź się tym. Byłeś zwyczajnie szybszy, zadziałałeś prewencyjnie (...) .
Zaprawdę (...) nigdy nie wolno obojętnie i bezdusznie mijać ludzkiej nędzy. Nigdy nie należy odwracać się do człowieka ubogiego plecami. Głównie dlatego, że człowiek ubogi może wtedy znienacka walnąć kosturem w tył głowy.
Sądzę że na tym właśnie polega cały cel fizycznego wszechświata. Bogu wydaje się, że obserwując, jak wszechświat ewoluuje, pozna prawdę o sobie. Bo widzisz, to, co stworzył, jest wielkim Dzikim Ogrodem, ogromnym eksperymentem na niewiarygodną skalę, który ma wykazać, czy w efekcie pojawi się istota taka jak On. Zostaliśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo, my wszyscy, On jest istotą antropomorficzną, nie ulega wątpliwości, ale nie jest materialny.
Zawierano nowe układy, rodziły się nowe zależności. Tyle, że ludzkie umysły i serca są zmienne i nigdy nie można wykluczyć pojawienia się kłopotów i nieporozumień, bo jeśli ktoś może sprzedać duszę jednemu diabłu, dlaczego nie miałby dobić targu z drugim.
(...) w każdej rodzinie ktoś musi działać zupelnie jawnie, w pełnym świetlednia (...). Jednakże za nim muszą stać inni, którzy zadbają o bezpieczeństwo i o to, by ich zbożny trud zrodził owoce.
Władza bez miłości stawia człowieka bliżej zwierząt niż aniołów.
Wierzę, że gwiazdy w jakiś sposób wpływają na ludzkie życie, ale rządzi nim sam człowiek i nasz ojciec w niebiosach.
To niesprawiedliwe, że za moje grzechy karzesz mnie śmiercią syna. Człowiek jest z natury ułomny, ale Bóg powinien być miłosierny.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl