[współpraca reklamowa] Wydawnictwo Sonia Drago
Dan Brawn to autor książek, które szybko stały się bestsellerami. „Zwodniczy punkt” czytałam już dawno temu, ale bardzo chętnie przeczytałam go ponownie i jak zwykle nie zawiodłam się lekturą. Chociaż ta książka jest napisana w innym stylu niż znany chyba każdemu cykl z Robert Langdon, nie znaczy, że jest gorsza. Uwielbiam połączenie sensacji z przygodą i tak jest właśnie tutaj.
Rachel Sexton to córka senatora i pracownik NRO. Została zaproszona przez prezydenta Stanów Zjednoczonych na wyspę Wallops, na której znajduje się jedna z najstarszych baz kosmicznych NASA, a stamtąd na Arktykę. Do niej dołącza Michael Tolland, który jest oceanografem. Mają oni za zadanie zbadania meteorytu, który znajduje się od około 300 lat w lodowcu. Odkryto w nim pozaziemski, wysokorozwinięty organizm. Okazuje się, że jest mistyfikacja, a człowiek, który za tym stoi zrobi wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw. Rachel i Michael musza uciekać przed komandosami-zabójcami. Ich nowe zadanie to odkrycie kto stoi za zwodniczym punktem oraz ostrzeżenie Białego Domu.
„Zwodniczy punkt” to książka pełna intryg i tajemnic. Wciąga od pierwszych stron i nie pozwoli odłożyć się ani chwalę. Autor z niezwykła dokładnością opisał pracę Rachel i Michela, którzy nie jeden raz otarli się o śmierć. Znajdziemy tutaj zagadki z mikrobiologii oraz ciekawostki z geologii. Świetnie rozwinięty wątek polityczny i w...