Powieść o dojrzewaniu – brutalnym, przyspieszonym, gwałtownym. Przedstawiająca życie młodzieży w sposób realistyczny, szczery, naturalistyczny. Bohaterowie to czwórka nastolatków. Właśnie rozpoczynają się wakacje, których nie zapomną do końca życia – to właśnie w te wakacje dowiedzą się, że życie to nie bajka, że każde działania pociągają za sobą konsekwencje i że nic nie trwa wiecznie. A wszystko to przez pistolet, który jeden z nich wynosi z domu.
Bohaterowie robią to, co robiła młodzież w latach dziewięćdziesiątych – bez komputerów, telefonów w kieszeniach, za to z bagażem „genialnych” pomysłów, które ich niespokojne charaktery muszą koniecznie zrealizować. Bazują one głównie na uprzykrzaniu życiu samym sobie i swoich sąsiadów.
Bohaterów jest pięcioro – czterech chłopców, jeden z nich jest bardzo gruby. I jedna dziewczyna, ale ona pojawia się dopiero w połowie książki.
Akcja wciąga i wartko się toczy. Początkowo powieść jest zabawna – ale tylko do pewnego momentu. Z następnymi rozdziałami bohaterowie poznają swoje gorsze strony i będą musieli zmierzyć się z negatywnymi konsekwencjami swoich działań.
Książka jest pierwszą z trzech powieści, których akcja toczy się w fikcyjnym miasteczku na południu Polski. Miasto jest nieco tajemnicze, gdyż co jakiś czas giną tam dzieci. Po prostu znikają bez śladu. W tej powieści jest to tylko zaznaczone, gdyż autorowi zależało przede wszystkim na opowiedzeniu historii dzieciaków. Druga powieść – również gotowa – opowiada o zupełnie czym innym, też tylko nawiązując do problemu ginących latorośli. Dopiero w ostatniej części następuje pełne rozwiązanie zagadki.
Ebook można pobrać na stronie http://selfpublishing.net.pl/ebook/203/zrobilbym-cos-zlego
Bohaterowie robią to, co robiła młodzież w latach dziewięćdziesiątych – bez komputerów, telefonów w kieszeniach, za to z bagażem „genialnych” pomysłów, które ich niespokojne charaktery muszą koniecznie zrealizować. Bazują one głównie na uprzykrzaniu życiu samym sobie i swoich sąsiadów.
Bohaterów jest pięcioro – czterech chłopców, jeden z nich jest bardzo gruby. I jedna dziewczyna, ale ona pojawia się dopiero w połowie książki.
Akcja wciąga i wartko się toczy. Początkowo powieść jest zabawna – ale tylko do pewnego momentu. Z następnymi rozdziałami bohaterowie poznają swoje gorsze strony i będą musieli zmierzyć się z negatywnymi konsekwencjami swoich działań.
Książka jest pierwszą z trzech powieści, których akcja toczy się w fikcyjnym miasteczku na południu Polski. Miasto jest nieco tajemnicze, gdyż co jakiś czas giną tam dzieci. Po prostu znikają bez śladu. W tej powieści jest to tylko zaznaczone, gdyż autorowi zależało przede wszystkim na opowiedzeniu historii dzieciaków. Druga powieść – również gotowa – opowiada o zupełnie czym innym, też tylko nawiązując do problemu ginących latorośli. Dopiero w ostatniej części następuje pełne rozwiązanie zagadki.
Ebook można pobrać na stronie http://selfpublishing.net.pl/ebook/203/zrobilbym-cos-zlego