Dwa wieki po "bostońskiej herbatce" ulubioną lokalną rozrywką jest rzucanie różnych rzeczy do basenów portowych. Tym razem jednak potężne korporacje tłoczą nam toksyczne ścieki. Obrońca środowiska, Sangamon Taylor głosi swoje przesłanie z pontonu marki Zodiac. Ośmieszanie korporacji jest bardzo medialne, lecz to najlepszy sposób na przysporzenie sobie wrogów. Taylora poszukuje FBI, być może także mafia, a już na pewno grupa satanistycznych kokainistów. Wkrótce okazuje się, że na swobodzie grasuje pomylony inżynier genetyczny, a stworzony szczep bakterii może zniszczyć życie w oceanach...