"Uwodząca melodia zdań Marii Konopnickiej niesie w sobie kilka emocjonalnych tonów. Najważniejszy z nich to tak charakterystyczny ludowy zaśpiew - domena pełnego głosu.
Inny ton można nazwać parnasistowskim. Wyróżnia go ostry dźwiękowy rysunek wersów, biorący inspirację z "Sonetów krymskich" Mickiewicza.
Niezbywalnym składnikiem ogromnej orkiestry tonów były w poezji Konopnickiej sceptycyzm, ironia, sarkazm, gorycz. - To już prawie zapowiedź poetyki "ściągniętego gardła".
Kilka razy Konopnicka staje się niespodziewanie sowizdrzalska.
Wszystko to tworzy z poezji Marii Konopnickiej niezwykle bogaty, wciągający koncert. Po wielu latach obojętności bądźmy jego wdzięcznymi słuchaczami."
Piotr Matywiecki
Inny ton można nazwać parnasistowskim. Wyróżnia go ostry dźwiękowy rysunek wersów, biorący inspirację z "Sonetów krymskich" Mickiewicza.
Niezbywalnym składnikiem ogromnej orkiestry tonów były w poezji Konopnickiej sceptycyzm, ironia, sarkazm, gorycz. - To już prawie zapowiedź poetyki "ściągniętego gardła".
Kilka razy Konopnicka staje się niespodziewanie sowizdrzalska.
Wszystko to tworzy z poezji Marii Konopnickiej niezwykle bogaty, wciągający koncert. Po wielu latach obojętności bądźmy jego wdzięcznymi słuchaczami."
Piotr Matywiecki