Szkoła pani Matusowej głośne w świecie ma przymioty, uczęszczają do niej wszystkie dobrze wychowane koty. Już to sam nieboszczyk Matus był wybornym pedagogiem i prowadził przez lat wiele znaną pensję "Pod Batogiem". Kot to był uczony wielce, a siadywał na zapiecku, pomrukując sobie z cicha po łacinie i po grecku...