Już na samym początku zaznaczę wam, że to bardzo smaczna książka. Znalazłam w niej tyle wyśmienitych przepisów, aż niektóre sama musiałam wypróbować, aby się przekonać, czy tylko obrazek rodzi mój apetyt, czy samo danie. Poza tym dowiecie się wiele cennych rzeczy takich jak: w jaki sposób gotować i spożywać rośliny strączkowe, jakich tłuszczy nie powinno się stosować w nadmiarze, jak przyrządzić smaczne domowe kremy, zakwas żytni i wiele innych informacji, które sprawią, że wasza kuchnia stanie się nie tylko smaczna, ale i zdrowa. Ponadto bardzo spodobała mi się treść, gdzie było przedstawione od jakiego wieku dziecko powinno zacząć jeść surowe warzywa i od jakich, jako pierwszych zacząć, aby nie uszkodzić mu gospodarki jelitowej.
A teraz cytat:
,,Czy wiesz, że wszystko, co jesz, wpływa zarówno na twoje ciało, jak i na umysł?"
Nie wiem, może w tej kwestii jestem totalnym laikiem, ale nie wiedziałam, że rzecz, którą jem, a która mi nie smakuje mój organizm będzie miał problem z jej przetrawieniem. Co gorsza, w ogóle go nie wchłania, tylko wydala. Wiele rzeczy, które spożywamy nawet nie są świeże, a co za tym idzie, tylko nam szkodzą. Przysłowiowe banany z przeceny. Myślimy sobie, że to nic iż mają ciemne plamki. A jeszcze sprzedawca wmówi nam, że jest to oznaką dojrzałości.
Nie wierzcie w to.
Każdy owoc, czy też warzywo, gdzie zebrała się już maleńka warstewka pleśni nie nadaje się do spożycia. Nic nam nie daje odkrojenie, gdyż nadgnicie już suger...