Napisana w 1959 roku najgłośniejsza powieść Raymonda Queneau, klasyka współczesności została sfilmowana w 1960 roku przez Louis Malle'a. Podobnie jak w swoich innych książkach, tak i w tej Queneau korzysta z mowy potocznej, paryskiego argot, fonetycznego zapisu słów, bawi się konwencjami i stylami. W ciągu niespełna dwóch dni i nocy w Paryżu Zazi, wyszczekana smarkula z prowincji, nie zdoła zobaczyć metra, o czym tak marzyła, ale zdąży się zestarzeć buszując po stolicy w towarzystwie wujka Gabriela (z zawodu tancerki kabaretowej) i jego niewydarzonych przyjaciół: taksówkarza Karola, szewca Gridoux, właściciela baru Piwnica Turandota z gadającą papugą, kelnerki Mado Małej Stópki, tajemniczej łagodnej Marceliny, kochliwej wdowy Mouaque oraz samego księcia ciemności Trouscaillona. Kiedy matka zapyta ją w końcu: - Czy widziałaś metro? - Zazi odpowie: - Nie. - To co robiłaś? - Dorosłam.