…Opopoj! zawołały otwierając oczy.
Opopoj, jaki straszny sen nam się przyśnił.
Zły to znak, powiedziało pierwsze.
Tak, na pewno, powiedziało drugie…
Nie martwcie się tak, powiedziało trzecie, które było
z nich najsprytniejsze, nie idzie o to by się wzruszać,
ale o to by rozumieć, innymi słowy zaraz wam go objaśnię.
Eee, opowiadasz, powiedziało pierwsze. Odkąd to ty umiesz objaśniać sny?
Tak, odkąd to? dodało drugie.
Odkąd? Zawołało trzecie. A bo ja wiem? Ale faktem jest, że umiem.
Zresztą zaraz zobaczycie!…
Opopoj, jaki straszny sen nam się przyśnił.
Zły to znak, powiedziało pierwsze.
Tak, na pewno, powiedziało drugie…
Nie martwcie się tak, powiedziało trzecie, które było
z nich najsprytniejsze, nie idzie o to by się wzruszać,
ale o to by rozumieć, innymi słowy zaraz wam go objaśnię.
Eee, opowiadasz, powiedziało pierwsze. Odkąd to ty umiesz objaśniać sny?
Tak, odkąd to? dodało drugie.
Odkąd? Zawołało trzecie. A bo ja wiem? Ale faktem jest, że umiem.
Zresztą zaraz zobaczycie!…