Trochę się powtórzę, gdyż wspominałam przy recenzji "Dymów z Birkenau", iż to książka, którą powinien znać każdy, kto pasjonuje się tematyką wojenno-obozową. Cudze chwalimy - swego nie znamy. Szmaglewska wspina się na wyżyny wybitnego talentu i wciąż nie mogę pojąć, jak można tak pięknym językiem, idealnie wkomponowanymi słowami pisać o trudnych, tragicznych wydarzeniach mających miejsce podczas drugiej wojny światowej.
"Zapowiada się piękny dzień" to poniekąd kontynuacja "Dymów z Birkenau". Znane nam bohaterki - kobiety dzielne, odważne i trzymające się życia wszelkimi sposobami wyruszają w drogę. Marsz śmierci dla jednych jest wyzwoleniem z obozowych drutów, dla drugich to męka, która prowadzi do śmierci. Wycieńczeni, nieprzygotowani do trudnej wędrówki w trzaskającym mrozie więźniowie kroczą jak króliki na rzeź w nieznane. Garstka kobiet próbuje uciec z szeregu. Czy wszyscy dojdą tam, gdzie jest ich cel?
To kolejna perełka, którą należy przeczytać i z dumą patrzeć jak mości się na regale w honorowym miejscu. Wyjątkowy jest przede wszystkim temat - autorzy oferują mnóstwo książek koncentrujących się na realiach obozów, mało zaś jest takich, które przybliżyłyby wydarzenia tuż przed wyzwoleniem - to czyni książkę unikatową, a dodając do tego język, jakim operuje Seweryna - coś pięknego. Fakt faktem pierwsza część bardziej przypadła mi do gustu, później akcja wygląda niemal tak samo, zmienia się tylko otoczenie, jak i zachodzą zmiany w głównych post...