“Lepiej pełzać na czworakach, podpierając sie odrąbanymi kikutami, ale żyć. Takie jest najpotężniejsze prawo człowieka. Chęć życia. Przymus życia. Nawet obóz tylko w nielicznych stłumił instynkt istnienia. Gryźć ręce z bólu, z rozpaczy, z utraty wszelkich złudzeń - ale żyć. Żyć choć trochę dłużej, niż pozwalają militaryści. Zobaczyć, co nastąpi, gdy minie czas okrutny. ”
Kontynuacja "Dymów nad Birkenau", jednej z najważniejszych relacji o obozie Auschwitz-Birkenau. Lepiej pełzać na czworakach, podpierając się odrąbanymi kikutami, ale żyć. Takie jest najpotężniejsze p...