Mam szczęście do dobrych książek. One mnie same wybierają. Tak było i tym razem.
Książka przewijała się przed moimi oczami na różnych stronach internetowych, przyciągała mnie, nie dawała o sobie zapomnieć…
„Widzę wszystko, chociaż oczy mam zamknięte. Jestem wszędzie, dokąd tylko sięga myśl”- śpiewa zespół Ira w piosence Na zawsze. Takie słowa przyszły do mnie, jako pierwsze po przeczytaniu książki Katarzyny Zawodnik „Zapisz zmiany”.
Tytuł i okładka bardzo intrygujące i wywołujące od razu pewne skojarzenia, które w moim przypadku nie potwierdziły się.
Ta książka jest dla mnie jak moje młodzieńcze wyobrażenie dorosłego życia.
Myślałam o nim, snułam plany i niestworzone wizje. Wszystko tam było idealne, dobre, dopasowane.
„Zapisz zmiany” to książka o potrzebach, o pragnieniach, o dopasowywaniu się, poszukiwaniu ideału a jednocześnie autorka subtelnie prowokuje do zadania sobie pytania o sens życia, o człowieczeństwo, o wartości.
Katarzyna Zawodnik pozwoliła mi przenieść się do przyszłości, pokazując nowe technologie, inny świat, ale to, co mnie najbardziej zaskoczyło – otworzyła drzwi do przeszłości i pozwoliła poprzebywać w niej świadomie. Przypomniały mi się zdarzenia z czasów moich spotkań z babcią, kiedy ja mała jeszcze a ona jeszcze młoda toczyłyśmy ciekawe rozmowy. Zapisałam wiele wspomnień, jak choćby to:
„Zapytałam raz babcię, dlaczego w sz...