Grzegorz Dziedzic "Żadnych bogów, żadnych panów", Ależ to była opowieść ! Mocna, a w dodatku poprowadzona z dużą inteligencją! I chociaż zwykle nie gustuję w historiach, które posiadają tak duże natężenie zła i przemocy objawiające się w tym wypadku w kluczowych dla książki scenach zbrodni, to jednak nie potrafiłam oderwać uwagi od tej błyskotliw... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
„ - Ni Dieu, ni maître, żadnego Boga, żadnego pana ”. Polskie Chicago u progu lat 20. XX wieku to wszędobylski smród. Brud zanieczyszczonych uliczek i pijackie bijatyki. To słodkawa woń gnijącego mięsa, która nachalnie wdziera się do nozdrzy. Trawi polonijne środowisko, osacza go. To odór wódki i whisky, która towarzyszy bohaterom na każdym kroku... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
Ten retro kryminał otwiera cykl Trylogia chicagowska i jest powiewem świeżości w tym gatunku na rynku wydawniczym. Sięgając po tę pozycję nie spodziewałam się nawet, że okaże się tak dobrą i wciągającą lekturą. Historia jest niezwykle brutalna, intryguje już od pierwszych stronic, zmusza do pracy szare komórki i zdecydowanie przeznaczona jest dla ... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
„Żadnych bogów, żadnych panów” to pierwszy tom z cyklu trylogii chicagowskiej, autorstwa Grzegorza Dziedzica, wydany przez Wydawnictwo Papierowy Księżyc. „Czarny kryminał historyczny”, debiut, petarda! Akcja dzieje się w Chicago w 1918 roku. Dzielnica przemysłowa zamieszkana przez Polaków, bestialsko okaleczone zwłoki, anarchistyczne napisy i mor... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
„Rucki wszedł w tłum, który rozstąpił się, robiąc przejście. Na Bushu wszyscy wiedzieli, kim jest ten chłopak. Szacunek, a u niektórych strach, jaki budził, mieszały się z zawiścią, że się stąd wyrwał. I pogardą, że śmiał to zrobić. Wyrwać się zBushudla wielu było zdradą. Czymś nie do pomyślenia. Nawet jeśli dzielnica, do której przeprowadził się ... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
"Ci aspirujący gangsterzy, którym wydawało się, że sprawują na bloku absolutną władzę, byli za młodzi, aby wiedzieć, że człowiek, który zbliżał się do pięknego czerwonego motoru, chodził kiedyś w ich butach. Że był królem Bushu, i to nie tylko tego bloku, że wraz ze swoją grupą podporządkował sobie kiedyś całe Michałowo." "Żadnych bogów, żadnych ... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
Akcja książki Dziedzica dzieje się w kręgach emigracji polskiej w Chicago w 1918 r. Rzecz jest reklamowana jako kryminał, dla mnie to bardziej powieść obyczajowo-gangsterska. Może największą jej wartością jest fascynujące przedstawienie polskiej diaspory w Chicago sto lat temu. To w zdecydowanej większości byli ludzie ciężko pracujący w tamtejszym... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów
Zastanawiałam się długo, jak zachęcić was do przeczytania tej książki. Szantaż? Nie mam asów w rękawie. Groźba? No przecież nie wyciągnę colta zza pasa i nie skieruję go w moich kochanych czytelników. Łagodna perswazja? Spróbujmy, może zadziała. Książkę Grzegorza Dziedzica przeczytać trzeba, z kilku powodów. Najważniejszy dla mnie, bardzo egoist... Recenzja książki Żadnych bogów, żadnych panów