Wirtuoz

Dla mnie ta książka jest powieścią detektywistyczno –kryminalno –historyczną. I myślę, że miłośnicy każdego z tych gatunków znajda tu coś dla siebie. Rozwojowa akcja, niebezpieczeństwo, owiane tajemnica wątki sięgające głęboko w historię naszego kraju. Chociaż sama akcja rozgrywa się na terenie międzynarodowym, nie tylko Polsce. Pajęczyna powiązań sięga poza granice kraju a dziennikarz śledczy Adam Berg przekracza granice za każdym razem gdy sytuacja tego od niego wymaga. W czasie prowadzenia kolejnych historycznych artefaktów Adam Berg próbuje ułożyć sobie też życie osobiste. A jak na to przekłada się jego praca? Czy prowadzenie poszukiwań ma jakiś wpływ na jego relacje z narzeczoną? Czy brawura zawsze popłaca? A odwaga jest cenie? I troszkę szkoda mi zakończenia, ponieważ nie wszyscy, którzy powinni zostali ukarani. Ale czasami należy przedłożyć dobru ogółu, w tym wypadku polskiego społeczeństwa nad ukaranie jednego czy dwóch ludzi. Nie podoba mi się to ale w całokształcie akceptuję.

Na kanwie dziennikarskiego śledztwa, autor ponownie w ciekawy i przystępny sposób przedstawiona historie związaną z zaginionymi dziełami sztuki - tym razem portretami i fortepianem Fryderyka Chopina.

Nie da się ukryć, że zdecydowanie bardziej cenię cykl o Christianie Abellu, ale muszę przyznać, że 4 tom z jego wnukiem, Adamem Bergiem, też wypadł znakomicie. To z pewnością najlepszy tom tego cyklu!
Jak zwykle u Bochusa mamy doskonale skonstruowaną intrygę, znakomity warsztat pisarski autora i dużą wiedzę historyczną, na której oparł swą powieść o Wirtuozie.
Zresztą temat zaginionych i bezcennych dzieł sztuki przewija się w większości powieści Bochusa dając tym samym niezłą lekcję historii. Tym razem sporo dowiedziałem się o Fryderyku Chopinie, jego portretach i fortepianie, który rzekomo roztrzaskał się na warszawskim bruku 19 września 1863 r po nieudanym zamachu na carskiego namiestnika Teodora Berga...
Powieść jest świetnie napisana, z bardzo ciekawą fabułą i mrożącymi krew momentami, co sprawiło, że trzymała w napięciu i czytało się ją znakomicie.
Gorąco polecam!

Krzysztof Bochus znowu to zrobił! I znając wcześniejsze powieści autora ani przez chwilę nie wątpiłam, że będzie inaczej. Porwał mnie w fascynującą podróż meandrami historii ukazując jednocześnie, że życie i ludzkie losy są równie ulotne i niepewne, jak i znane nam historyczne fakty. Tylko to, co w jednym przypadku daje nadzieję, w drugim zupełnie ją odbiera budząc masę trudnych emocji nie tylko w głównym bohaterze, Adamie Bergu, ale i w czytelniku.

Autor tym razem podsuwa bohaterowi sprawę, która początkowo wydaje się iluzoryczną mrzonką, ale z czasem nabiera realnych kształtów. Czy tak zawzięty poszukiwacz historycznych skarbów mógłby odmówić, jeśli jest choć cień szansy na odnalezienie przedmiotu, który zmieniłby dotychczas znaną historię?

Podążamy wraz z Adamem poprzez Niemcy, Estonię i słoneczną Majorkę, nierzadko narażając się na niebezpieczeństwo i próbując łapać wątłe nitki prowadzące do kłębka. Komuś bardzo zależy, by je wszystkie zerwać i nie dopuścić do odkrycia prawdy. Czy chodzi jedynie o zagrabione przedmioty, czy może sprawa ma drugie dno, a odkrycie przeszłości będzie miało wpływ na teraźniejszość?

Sensacyjne przygody Adama przeplatają sceny z jego życia osobistego. Czy związek z Miłką wejdzie na wyższy poziom? I czy we własnym mieszkaniu mogą czuć się bezpiecznie? Berg musi dokonać trudnych wyborów, niektórych z nich z pewnością będzie żałował już zawsze.

Styl autora jak zawsze zachwyca, urzekając pięknem języka i budz...

„Wirtuoz” to kolejna część sensacyjnej serii, której bohaterem jest młody dziennikarz, poszukiwacz przygód i odkrywca tajemnic historii – Adam Berg. Dziennikarz ma już na swoim koncie wiele sukcesów. Dzięki niemu powróciło do Polski kilka niezwykle ważnych dla kultury narodowej zabytków. Tym razem Berg podejmuje się zadania odnalezienia artefaktów związanych z Fryderykiem Chopinem…

Więcej na:

Kolejna rewelacyjna powieść z Adamem Bergiem w roli głównej.Tym razem dziennikarz zostaje poproszony o pomoc w odnalezieniu zaginionego fortepianu Chopina,tego który miał zostać wyrzucony przez Kozaków z okna podczas powstania styczniowego.Początkowo niechętnie dziennikarz zabiera się do pracy.Okazuje się że sprawą też się ktoś interesuje i jest o krok przed nim.Mylne tropy,sporo akcji w różnych zakątkach Europy sprawiają że powieść się połyka.Polecam!!

Wiecie, że seria z Bergiem miała być trylogią? Na szczęście autor pokusił się o kontynuację i to jaką kontynuację. Według mnie „Wirtuoz” pobił poprzednie tomy.

Dziennikarz specjalizujący się w poszukiwaniu zaginionych polskich artefaktów Adam Berg dostaje zlecenie od pewnej mieszkanki Niemiec. Ma odnaleźć pamiątki po znanym polskim muzyku. Poszukiwania sięgają roku 1863 i zaprowadzą Adam do współczesnej Estonii, Niemiec oraz Hiszpanii. Ktoś jednak będzie chciał mu przeszkodzić w dotarciu do prawdy i posunie się do bardzo niepokojących rozwiązań.

„Wirtuoz” to jedna z tych książek gdzie diabelnie dobra fikcja miesza się z zaskakującymi faktami. Zdarzenia historyczne przestają być nudne gdy Krzysztof Bochus owinie wokół nich jedną ze swoich intrygujących opowieści.

Adam Berg w tej części jest bardziej wyważony, skoncentrowany nie tylko na poszukiwaniach, ale również na swojej partnerce Miłce. Kolejne tropy rzucają go w bardzo niepokojące miejsca, wywołują w nim mnóstwo wątpliwości natury prywatnej, stawiają przed trudnymi wyborami oraz oczywiście wplątują w kabały pełne niebezpieczeństwa, a nawet zagrożenia życia. Berg nie byłby sobą gdyby jakiś typ spod ciemnej gwiazdy za nimi nie podążał.

Autor tak prowadzi akcję, że trudno jest się oderwać od tej książki choćby na minutę. Serwuje nam skomplikowaną zagadkę obfitującą w szyfry, mistyfikacje, tajne przekazy i ludzkie tragedie. Wiele osób, w...

Kolejne spotkanie z dziennikarzem śledczym Adamem Bergiem.

Tym razem Berg podejmuje przerwane śledztwo w sprawie zaginionego fortepianu Chopina oraz jego pamiątek rodzinnych. Ostatnią osobą, która widziała fortepian jest nomen omen Fiodor Berg :). Akurat ten wątek ja rozwinęłabym zupełnie inaczej :)

Śledztwo rzuca Adama do podróży po Niemczech. I tych w czasach rzeczywistych i tym sprzed obalenia muru berlińskiego. Udaje mu się też dotrzeć na Majorkę, gdzie swoim zwyczajem popada w nie małe tarapaty.

Czy tym zarem śledztwo zakończy się 100% sukcesem? Nie mogę wam tego powiedzieć. Musicie sami przeczytać.

Zauważyłam, że schemat przygód dziennikarza jest zawsze taki sam. Najpierw jest zawachanie czy warto, potem jest fascynacja tematem, następnie jest akcja z narażeniem życia, a na końcu koniec zlecenia. W gruncie rzeczy nie jest to wada, chociaż element zaskoczenia był by mile widziany. Za to, to co nie chciałabym, żeby się zmieniło to wątki historyczne, które przeplatają się z teraźniejszością. Jest to solidna dawka wiedzy przekazana w ciekawy i przystępny sposób. Ja jeszcze dodatkowo zawsze wyszukuję różne tematy, głównie biograficzne. Dla mnie to jest taka perełka.

A teraz czas na najnowszy tom „Kamień tunguski”.