Wędrowny zakład fotograficzny

Agnieszka Pajączkowska
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Wędrowny zakład fotograficzny
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Dzień dobry, prowadzę Wędrowny Zakład Fotograficzny. Robię zdjęcia portretowe i drukuję od ręki, na miejscu. Zdjęcia są za darmo albo za coś do jedzenia. Albo za opowieść. Bo pani pewnie stąd? Klisza nie pęknie, proszę się nie martwić – zdjęcia są cyfrowe. Wydrukuję na papierze, portret będzie tylko dla pani. Że stara i ludzi będzie straszyć? Bez obawy, nie dam go do gazety, a pani będzie miała pamiątkę. Bo kiedy pani ostatni raz zdjęcie sobie robiła? Trzydzieści lat temu? A widzi pani. Młodzi mają w komputerach, ale to nie to samo, prawda? Ja? Tak, mieszkam w samochodzie, jeżdżę latem wzdłuż granicy jak dawniej fotografowie. Pamięta pani, że portrety robili? Naprawdę płacić nie trzeba. Jajka wezmę, chętnie. Nie ma pośpiechu, pani się przyszykuje, ja zrobię zdjęcie. Ale najpierw proszę powiedzieć – jak tu jest?  
Data wydania: 2019-08-14
ISBN: 978-83-8049-892-1, 9788380498921
Wydawnictwo: CZARNE
Seria: Poza serią
Nagrody: Nagroda im. Beaty Pawlak (Zwycięzca)
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 384
dodana przez: Mirko

Autor

Agnieszka Pajączkowska Agnieszka Pajączkowska
Urodzona w 1986 roku w Polsce
Agnieszka Pajączkowska – kulturoznawczyni, twórczyni projektów fotograficznych, kulturalnych i edukacyjnych, kuratorka wystaw fotograficznych, animatorka kultury, absolwentka Instytutu Kultury Polskiej UW. W latach 2012–2016 prowadziła Wędrowny Zakł...

Pozostałe książki:

A co wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi Wędrowny zakład fotograficzny Nieprzezroczyste
Wszystkie książki Agnieszka Pajączkowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nam starym, nie warto już robić zdjęć!

20.02.2021

Nie powinno oceniać się książki po okładce. Jednak ten tytuł zaciekawił mnie właśnie ze względu na nią. Zobaczyłam starszą panią siedzącą pod gankiem, ubraną w niebieski kwiecisty fartuch. Taki sam, który miała moja prababcia. Zaciekawienie historiami ludzi tak ciepłych i ciekawych, jaką była moja babcia, sprawiło że musiałam sięgnąć po tą pozycję... Recenzja książki Wędrowny zakład fotograficzny

Wędrowny Zakład Fotograficzny

21.02.2021

Młoda warszawianka decyduje się zakupić starego, rozklekotanego volkswagena transportera z rozkładanym dachem i wyruszyć wzdłuż wschodnich granic Polski proponując mieszkańcom portret fotograficzny w zamian za jedzenie lub historię. Takiej powsinodze jak ja, pomysł zapakowania samochodu i jechania przed siebie , jechania bez planu, bardzo się spod... Recenzja książki Wędrowny zakład fotograficzny

@czyleciznamipilotka@czyleciznamipilotka × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@kryminal_na_talerzu
2019-10-15
8 /10

Książka "Wędrowny Zakład Fotograficzny" to zapis z podróży Agnieszki Pajączkowskiej, autorki, fotografki, artystki, kulturoznawczyni, która właśnie za ten projekt w 2016 roku została laureatką nagrody „Kulturystka roku”. Autorka od 2012 roku latem wyruszała swoim żółtym trzydziestoletnim volkswagenem T3 w miesięczne podróże wzdłuż granicy wschodniej i wymieniała zdjęcia na opowieści. Książka ta jest właśnie taki zbiorem wyrywkowych historii i sytuacji z drogi. Oczywiście znajdziemy też tu kilka zdjęć, jednak nie one są najważniejsze. Ważne są opowieści, wspomnienia napotkanych osób, głównie te z czasów wojny i krótko po niej. Wiele starszych osób opowiedziało o swojej dawnej codzienności, jak wyglądało wtedy ich życie, jak odnajdywali się po przesiedleniach, akcji „Wisła” czy rzezi Wołyńskiej. Niektóre historie wzruszają, niektóre oburzają, niektóre szokują. Ja przed lekturą niewiele wiedziałam o tym, co działo się po wojnie na tych terenach, więc wiele z tej książki wyniosłam. I to w formie prywatnej, osobistej, opowiedzianej oczami zwykłego człowieka.

Pisząc o książce koniecznie muszę też podkreślić styl i sposób użycia języka. Jest piękny. Staranny, z dbałością o szczegóły. Oczywiście w opowieściach przytaczanych bezpośrednio znajdziemy trochę naleciałości wschodnich, jednak wszystko jest jak najbardziej zrozumiałe. Książkę czyta jest łatwo, lekko i jest to językowo czysta przyjemność.

Jako że jestem zafascynowana wsią, jestem głodna historii z dawnych o...

× 1 | link |
@margota13
2024-09-03
8 /10
Przeczytane Pogranicze Białorusini Ziemie Odzyskane Polska Niemcy Ukraińcy Litwini Łemkowie Przesiedlenia
@_czytanieuzaleznia
@_czytanieuzaleznia
2024-01-12
9 /10
Przeczytane
@Czytanna
2021-04-18
8 /10
Przeczytane
@pardobicka
2021-02-20
7 /10
Przeczytane
@czyleciznamipilotka
@czyleciznamipilotka
2021-02-21
7 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Wędrowny zakład fotograficzny. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl