"Historia języków doskonałych to historia pewnej utopii i długiego cyklu niepowodzeń. Ale nie jest powiedziane, że historia pewnej serii niepowodzeń musi się okazać historią klęski. Jeśli nawet byłaby to tylko historia upartego dążenia do realizacji nieosiągalnego marzenia, to i tak pozostaje interesująca z uwagi na chęć poznania źródeł owego marzenia (...) Zarysowana w ten sposób nasza historia stanowi rozdział dziejów kultury europejskiej, który nabiera szczególnej wagi właśnie dziś, kiedy ludy Europy - dyskutując nad możliwościami unii politycznej i handlowej - nie tylko mówią ciągle różnymi językami, ale także liczba tych języków znacznie wzrosła w ciągu ostatniego dziesięciolecia; w wielu zaś miejscach pod hasłem różnic etnicznych i językowych prowadzi się walkę zbrojną." (fragment książki) Umberto Eco, z właściwą sobie swobodą przechodząc od języka naukowego dyskursu do stylu felietonu prasowego, odkrywa przed nami tajniki kilkunastu europejskich projektów języków uniwersalnych. Wśród ich autorów znaleźli się m. in. Dante, Bacon, Kartezjusz i Leibniz, którym dzisiejsze języki informatyczne wiele zawdzięczają. Ta zaskakująca historia utopii języka doskonałego pozwala nam zarazem odkryć wiele zalet naszych rodzimych języków, dzięki temu, kończąc lekturę, jesteśmy w stanie pogodzić się z przekleństwem pomieszania języków na wieży Babel.