Emigrować czy nie emigrować? Oto jest pytanie...
Emigracja to temat, o którym każdy z nas coś wie — więcej lub mniej, ale jednak. Jest to również popularny motyw w książkach. Życie emigranta zazwyczaj nie jest łatwe, ale jednocześnie bywa bardzo interesujące.
Ireneusz Gębski w swojej powieści opisał właśnie losy kilku emigrantów. Postaci wykreowane przez Autora do Anglii wyjechały w różnych momentach swojego życia, ale wszyscy mieli jeden cel — poszukiwanie satysfakcjonującej pracy. Jurek, Ewelina, Ania i Rafał — cała czwórka znalazła zatrudnienie w hotelu Sheraton. Mają swoje zmartwienia, troski i problemy. Czy zmiana środowiska na nie zaradzi? Czy na emigracji znajdą szczęście, a może podejmą decyzję o powrocie do kraju?
Z tego co zdążyłam już zauważyć, Ireneusz Gębski w każdej ze swoich książek ma jeden główny temat, wokół którego buduje całą fabułę powieści. Tym razem była to emigracja i Autor w ciekawy sposób przedstawił bohaterów na niej żyjących. Realistyczny obraz emigracji zarobkowej do Anglii miesza się tutaj z historiami prywatnymi postaci — ich emocjami, kłopotami, czy radościami. W wyniku takiego zabiegu nie jest to suchy obraz, a wciągająca książka, którą czyta się naprawdę dobrze.
Powieść nie jest długa, więc przeczytałam ją naprawdę szybko. Na zaledwie ponad 150 stronach Autor był w stanie jednak zaciekawić Czytelnika tematem i przedstawić mu ciekawą historię...