O Alexie krążą legendy, iż to diabeł wcielony pod maską przystojniaka. Prawda jest taka, że po prostu nie odpuszczają go demony przeszłości. Jego najlepszy przyjaciel, Josh, prosi go, by pod jego nieobecność, zaopiekował się jego siostrą, Avą. Pomimo tego, że nęka ją koszmar, którego do końca nie pamięta, widzi świat przez różowe okulary. I cóż, jest zafascynowana Alexem i wierzy, że jest on zdolny do uczuć.
Głośno o tej historii w internetach, więc sama postanowiłam sprawdzić, o co chodzi i o matko! Cóż to była za lektura! Nie sądziłam, że będę się tak dobrze bawić, pomimo specyficznego gustu Alexa, jeśli chodzi o igraszki. Muszę przyznać, że przeciągałam czytanie, bo po prostu szkoda mi było kończyć tę książkę!
Ava jest taką typową, troszkę naiwną i głupiutką bohaterką, ale i uroczą. Tak naprawdę to jej maska – z resztą podobnie jest z Alexem. Ukrywa się pod maską wrogości i zła, a tym czasem ma on ludzkie odruchy. I pomimo tych różnic, łączy ich jedno – przeszłość oraz walka z nią. Poza tym nie brakuje tutaj zabawnych momentów, momentami bardzo się śmiałam!
Na koniec akcja nabiera tempa i mam wrażenie, że ostatni hmm wątek został potraktowany trochę pomacoszemu. Nagle coś się dzieje (nie chcę spojlerować), zostajemy postawieni przed faktem dokonanym. Może później pojawiają się wyjaśnienia ze strony innego bohatera, ale jak dla mnie to trochę mankament.
Czytało mi się super – rozdziały są r...