Szkoła akuszerek

Weronika Wierzchowska
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Szkoła akuszerek
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

W roku 1889 Przytułek Położniczy prowadzony przez pierwszą polską lekarkę, doktor Annę Tomaszewicz-Dobrską, rozpoczyna nowy rozdział działalności. Następuje wielka przeprowadzka do nowego lokalu, domu w całości przeznaczonego na szpital dla najuboższych kobiet. Dwie starsze akuszerki, Zosia i Karolcia, borykają się z problemami osobistymi. Karolina, mimo że z mężem od dawna stara się o dziecko, nie może zajść w ciążę. Zosia po miłosnych porażkach oddaje się zupełnie pracy, rezygnując z życia osobistego. Wszystko się zmienia, gdy ktoś podrzuca do Przytułku niepełnosprawną, maltretowaną dziewczynkę. Akuszerki postanawiają odnaleźć jej rodziców i ukarać oprawcę.

Mimo, że doktor Anna dręczona jest absurdalnymi zarządzeniami przez nowego szefa Inspekcji Szpitalnej, carskiego służbistę, profesora Czausowa, postanawia bez niczyjej zgody sprowadzić do Przytułku dziewczyny ze wsi, by wyszkolić je na akuszerki. Sytuacja kobiet rodzących na prowincji, szczególnie wśród biedoty, jest bowiem dramatyczna i każda dyplomowana akuszerka jest niezwykle potrzebna. Szpital przeistacza się w szkołę położnictwa, borykającą się z coraz większą liczbą problemów, ale i przyjmująca na świat coraz więcej dzieci.

Ciąg dalszy opowieści o prowadzonym przez kobiety szpitalu, który zmienił oblicze polskiego położnictwa.

Wydanie 1 - Wyd. Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-09-19
ISBN: 978-83-8352-382-8, 9788383523828
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Z dziejów przytułku położniczego, tom 3
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Weronika Wierzchowska Weronika Wierzchowska jest pisarką, zajmującą się przede wszystkim tworzeniem literatury kobiecej. Z wykształcenia autorka jest chemiczką. Przez wiele lat związana była z dużymi korporacjami kosmetycznymi. Obecnie, po przeprowadzce z dużego miasta d...

Pozostałe książki:

Telefonistka z ulicy Próżnej Ekstrakt z kwiatu orchidei Służąca Antykwariat cudzych wspomnień Ból narodzin Guwernantka Nadchodzą czasy nowe W służbie Madame Curie Desperatki Pieluchy i róże Prawdziwa ja Córka kucharki Kwiaty belladonny Nie przestałyśmy być kobietami Nie spadłam z nieba Panny Fortuny Po nowe życie Rok bez lata Szkoła akuszerek Szukaj mnie Tancerka W służbie miłości Żony ułanów Życie tak zwyczajne Francuska dwórka Hajota Matki zagubionych Miasto łotrów Pani doktor To nie tak Wyprawa po szczęście
Wszystkie książki Weronika Wierzchowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Szkoła akuszerek? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@agulkag
2025-01-05
Przeczytane

Warszawski przytułek dla ubogich kobiet doczekał się przenosin do nowego lokalu. Doktor Anna i jej wierne pracownice Jadwiga, Zosia i Karolina mają pełne ręce roboty, bo szpitalik cieszy się coraz wiekszym uznaniem wśród rodzących. Troche mniej cieszy ten rozgłos rosyjskich urzędników, krórzy wciąż uprzykrzają kobietom pracę kontrolami. Jakby tego było mało do przytułku zostaje podrzucona mała dziewczynka, która nie mówi a dodatkowo ma problemy natury emocjonalnej. Ktoś jednak koniecznie chce uprowadzić małą.
XIX wieczna Warszawa znów fascynuje swoim kolorytem, bo zadziorni mieszkańcy uboższej dzielnicy nie dają się nudzić.
Pełno tu podejrzanych typków, ale i szczerych do bólu kobiet, oddajacych serce innym. W dalszym ciągu trwa walka o zachowanie polskości, co przeradza się w swego rodzaju bunt przeciwko używaniu rosyjskiego w każdym obszarze życia.
Tym razem na pierwszy plan wysuwa się kształcenie kolejnego pokolenia akuszerek, a że kandydatki pochodzą z bardzo różych środowisk, to w przytułku zaczyna robić się coraz ciekawiej. Wprowadzona do powieści historia Julki daje przede wszystkim smaczek tajemniczości, a poza tym rozwiązanie jest niesamowicie emocjonujące, trudno wręcz się oderwać od książki. Szkoda, że to już koniec historii przytułku i zadziornych kobietek.

× 5 | link |
@emol
2024-10-22
7 /10
Przeczytane
@donka
2024-10-09
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Szkoła akuszerek. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Ból narodzin
Ból narodzin
Weronika Wierzchowska
8.2/10
W roku 1882 pierwsza polska lekarka, doktor Anna Tomaszewicz-Dobrska, po długich staraniach dostaje...
Pieluchy i róże
Pieluchy i róże
Weronika Wierzchowska
7.7/10
W roku 1886 Przytułek Położniczy dla najuboższych kobiet, prowadzony przez pierwszą polską lekarkę,...
© 2007 - 2025 nakanapie.pl