Charakteryzatorka Patinka, niedoszła patomorfolog, poznaje Kiliana, pomagając mu usunąć z drogi… główki kapusty. Po tym absurdalnym początku znajomości dziewczynie wydaje się, że Kilian zaczął ją śledzić. Ten jednak nagle znika, gdy w życiu Patinki pojawia się duch kobiety... Co łączy tę tajemniczą dwójkę?
„Patinka nie potrafiła go rozgryźć. Przyleciał z kosmosu albo krainy jednorożców, a już na pewno z innej bajki niż ta jej o duchach, aniołach i demonach. Rozmawiało im się jednocześnie lekko, jak starym znajomym, i opornie, jakby każde słowo musiała rzeźbić patykiem w marmurze. Widziała po jego zachowaniu, że czuje podobnie – nie potrzebowała na to dowodów. Choć może Kilian po prostu był taki… dziwny?”