\"Zbiór opowiadań, którego oryginalność polega na kreacji głównego bohatera. W każdym opowiadaniu pojawia się bowiem bezosobowe i anonimowe Się. Taka kreacja posłużyła Stachurze do konstruowania takich zdań jak: Się patrzy w ogień zwyczajnie naturalnie, się nie tęskni, się nie dyszy w kosmos nieprzenikalnie, się nie lęka się poczytalnie i niepoczytalnie, się nie cierpi w proch ścieralnie, w ruinę, w obłęd obracalnie. W ten sposób czytelnik odnosi wrażenie, że wszystko robi się samo, bez człowieka. Zabieg ten badacze nazwali ?pułapką się?. Według Stachury wpadają w nią ludzie współcześni, którzy nie potrafią już właściwie przeżywać swojego życia.\"